Anglia-Kolumbia: Karna kompania

Anglicy po raz pierwszy w historii swoich występów na mundialu lepiej wykonywali rzuty karne niż rywal.

Aktualizacja: 04.07.2018 06:30 Publikacja: 03.07.2018 23:38

Anglia-Kolumbia: Karna kompania

Foto: AFP

Anglicy przełamali klątwę. Po raz pierwszy wygrali konkurs rzutów karnych w finałach mistrzostw świata. Zawdzięczają to zwycięstwo Jordanowi Pickfordowi, który pięknie obronił jedenastkę wykonywaną przez Carlosa Baccę. To Anglicy jednak jako pierwsi nie trafili – w trzeciej serii strzał Jordana Hendersona odbił bramkarz Kolumbii: David Ospina. Gdy wydawało się, że w tym szalonym  jak dotąd mundialu przynajmniej jedna rzecz będzie zgodna z odwiecznym rytmem i Anglia po raz kolejny odpadnie w karnych, do piłki podszedł Mateus Uribe i trafił w poprzeczkę.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?