Czy Mayweather boi się Pacquiao

To miała być najlepiej płatna walka w historii. Teraz nie wiadomo, czy do niej kiedykolwiek dojdzie

Aktualizacja: 27.01.2010 00:02 Publikacja: 26.01.2010 23:27

Manny Pacquiao

Manny Pacquiao

Foto: AFP

Amerykanin Freddie Roach, trener Filipińczyka Manny’ego Pacquiao, najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe, mówi, że Floyd Mayweather nie chciał tej walki ze strachu. Dlatego, jego zdaniem, wymyślono testy krwi, stawiając "Pacmana" pod ścianą.

– Floyd zawsze dobierał sobie takich rywali, jakich chciał, pasujących mu stylowo. Starcia z Pacquiao wolał nie ryzykować – upiera się Roach.

Inni twierdzą, że to zasłona dymna, więc wcześniej czy później do tego pojedynku dojdzie, a honoraria będą jeszcze wyższe. W boksie najważniejsze są pieniądze, więc nikt przy zdrowych zmysłach nie zrezygnuje z kilkudziesięciu milionów dolarów.

Wcześniej jednak obaj wybitni pięściarze muszą wygrać najbliższe walki. 13 marca Paquiao zmierzy się na stadionie w Dallas z Joshuą Clotteyem, a w maju Mayweather walczyć będzie z Shane Mosleyem. O ile jednak ten pierwszy pojedynek jest pewny (zobaczy go ponad 40 tysięcy widzów), o tyle drugi, choć wyjątkowo atrakcyjny, na razie jest zagrożony. Czyżby Mayweather faktycznie tak bardzo nie lubił ryzykować?

Najbliższe miesiące na zawodowych ringach zapowiadają się bardzo ciekawie również z polskiego punktu widzenia. Jeśli 6 lutego Tomasz Adamek pokona Amerykanina Jasona Estradę, to 24 kwietnia zmierzy się w Kalifornii z jego rodakiem Chrisem Arreolą. Stawką w tym pojedynku będzie prawo do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Arreola jedno podejście już spalił, przegrywając z Witalijem Kliczką, mistrzem WBC, ale chciałby spróbować z kimś innym, np. z Davidem Haye (mistrz WBA). Tego samego chce też Adamek.

Inny polski bokser wagi ciężkiej, mistrz Europy Albert Sosnowski, będzie bronił tytułu 9 kwietnia w Londynie z Anglikiem Audleyem Harrisonem, mistrzem olimpijskim z 2000 roku. To może być polska waga, bo młodzieżowy mistrz świata Andrzej Wawrzyk w najbliższy piątek zmierzy się w Chicago z Amerykaninem Harveyem Jolly. On dopiero zaczyna drogę, która ma go zaprowadzić na szczyt.

Amerykanin Freddie Roach, trener Filipińczyka Manny’ego Pacquiao, najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe, mówi, że Floyd Mayweather nie chciał tej walki ze strachu. Dlatego, jego zdaniem, wymyślono testy krwi, stawiając "Pacmana" pod ścianą.

– Floyd zawsze dobierał sobie takich rywali, jakich chciał, pasujących mu stylowo. Starcia z Pacquiao wolał nie ryzykować – upiera się Roach.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej