Gdybym był bogaty

Jedni zaczynają rundę wiosenną z nadziejami na awans, inni z obawami, czy wystarczy pieniędzy na pensje i autokar dla drużyny.

Publikacja: 05.03.2010 18:43

Trener Widzewa Paweł Janas

Trener Widzewa Paweł Janas

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Biednych tuż przed startem ligi spotkał kolejny cios. Ze sponsorowania rozgrywek - w wyniku zmiany ustawy hazardowej - musiała się wycofać internetowa firma bukmacherska Unibet.

W pierwszej kolejce kibice w całej Polsce będą mogli zobaczyć dwa spotkania derbowe. W niedzielę GKS Katowice podejmuje Górnika Zabrze, a ŁKS - Widzew. Łódzkie drużyny cele na wiosnę mają odmienne, choć w tabeli przedziela je tylko Pogoń Szczecin. Faworytem meczu jest Widzew. Lider i główny kandydat do awansu chce wreszcie wrócić do ekstraklasy po degradacji za korupcyjne grzechy z przeszłości. Rok temu się nie udało, bo kara nałożona przez PZPN zatrzymała drużynę jeszcze na rok na zapleczu ekstraklasy.

Teraz wszystko ma pójść zgodnie z planem. Widzew ma pieniądze, dobrego trenera i mocną, jak na pierwszą ligę, kadrę. Paweł Janas mógł zabrać piłkarzy na dwa tygodnie do Turcji, co wśród pierwszoligowców nie zdarza się często. Wielkich zakupów w przerwie zimowej nie planowano, bo już wcześniej skład był wystarczająco silny. Napastnik Marcin Robak dostał od selekcjonera Franciszka Smudy zaproszenie na zgrupowanie w Tajlandii. Obroną dowodzi doświadczony Jarosław Bieniuk, a w pomocy gra Darvydas Sernas, który jest powoływany do reprezentacji Litwy.

Ostatecznie w zespole pojawiło się dwóch nowych piłkarzy. Pomocnik z Hiszpanii Fernando Arriero Garcia zaczynał karierę w szkółkach Barcelony, a obrońca Souhaiel Ben Radhia to doświadczony reprezentant Tunezji.

W ŁKS brakuje pieniędzy na wszystko. Ostatnio euforię wywołała decyzja PZPN przyznająca klubowi licencję na grę w pierwszej lidze. Ze względu na chroniczne problemy z finansami do końca obawiano się, czy piłkarze Grzegorza Wesołowskiego będą mogli wybiec w niedzielę na boisko. W połowie lutego radni Łodzi odmówili dokapitalizowania kwotą 3,6 mln złotych spółki, którą w grudniu sami powołali po to, by przejęła sekcję piłkarską od zadłużonego ŁKS SSA.

Nerwowo na bałagan reagowali zawodnicy, którzy na kilka dni opuścili nawet zgrupowanie w Zakopanem z powodu zaległości w wypłatach. Teraz wszystko ma jednak podążyć we właściwym kierunku. Pojawił się tajemniczy inwestor, który obiecuje zbawić zadłużony klub. Humory poprawiły się do tego stopnia, że piłkarze zapowiadają walkę o awans do ekstraklasy. Mają w tym pomóc doświadczeni zawodnicy, m.in. Piotr Świerczewski i Wahan Geworgian, którzy wiosną wrócili do Łodzi.

W derbach Śląska kibice również obejrzą pojedynek bogatego z biednym. Górnik Zabrze, tak jak Widzew uważany przed sezonem za głównego kandydata do awansu, na jesieni zawodził i jest w tabeli dopiero szósty. Winą za słabe wyniki obarczono przede wszystkim trenera Ryszarda Komornickiego oraz prezesa Jędrzeja Jędrycha i obu już w klubie nie ma. Pojawił się za to Adam Nawałka, który z biednym GKS Katowice wywalczył siódme miejsce. Podobno dyrektorem sportowym ma zostać Tomasz Wałdoch. Po kontuzjach wracają kluczowi zawodnicy: obrońca Adam Banaś i napastnik Tomasz Zahorski. Z trenerem Nawałką przyszedł z Katowic obrońca Mateusz Kamiński, a z ŁKS – napastnik Adrian Świątek.

W GKS jedyną dobrą informacją jest właściwie to, że klub jeszcze istnieje. Brakuje pieniędzy na wszystko, a ostatnio okazało się, że jeżeli GKS nie zapłaci z góry firmie ochroniarskiej, to derby mogą się nie odbyć. Grozi palcem wyrozumiały do tej pory PZPN, który może nawet odebrać GKS licencję na grę w pierwszej lidze.

Miejsce Nawałki zajął Robert Moskal, któremu ostatnio nie powiodło się w Odrze Wodzisław. Najbardziej znanym piłkarzem, którego zatrudniono, jest napastnik Paweł Buśkiewicz z Korony Kielce. Odszedł za to do Piasta Gliwice środkowy pomocnik Bartosz Iwan. Tego zawodnika będzie trudno zastąpić.

Choć wszyscy w klubie marzą o tym, by udało się wreszcie wrócić do ekstraklasy, to o awans będzie niezwykle trudno. Bardziej realna wydaje się walka o utrzymanie, co przyznaje nawet trener Moskal, mówiąc, że „jego drużynę czeka niezwykle ciężka wiosna”.

Druga w tabeli Pogoń Szczecin zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Nad morzem zakupy, jak na pierwszą ligę, były bardzo efektowne. Do drużyny dołączyli: Dariusz Zawadzki (mistrz Europy do lat 18 z 2001 roku), który grał ostatnio w Sandecji Nowy Sącz, oraz napastnicy Marcin Klatt z Warty Poznań i Marcin Bojarski z Piasta. Awans do ekstraklasy jest na wyciągnięcie ręki i w Pogoni dobrze o tym wiedzą, dlatego pieniędzy na transfery nie żałowali.

[ramka] [srodtytul] 20. kolejka [/srodtytul]

[b] Sobota [/b]

• Dolcan Ząbki – Warta Poznań (14.00)

• Flota Świnoujście – MKS Kluczbork (15.00)

• GKP Gorzów Wlkp. – Znicz Pruszków (15.00)

• Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin (17.00)

• KSZO Ostrowiec Św. – Stal Stalowa Wola (17.00)

• Wisła Płock – Górnik Łęczna (18.00)

[b] Niedziela [/b]

• Motor Lublin – Sandecja Nowy Sącz (12.00)

• GKS Katowice – Górnik Zabrze (18.05, TVP Sport)

• ŁKS Łódź – Widzew Łódź (20.15, TVP Sport) [/ramka]

[ramka][srodtytul]Tabela [/srodtytul]

1. Widzew 19 41 28-8

2. Pogoń 19 35 29-17

3. ŁKS 19 34 32-23

4. Sandecja 19 31 29-22

5. Dolcan 19 31 27-20

6. Zabrze 19 31 22-17

7. Katowice 19 30 31-23

8. Flota 19 30 23-17

9. Warta 19 29 31-20

10. Gorzów 19 25 16-17

11. KSZO 19 25 19-30

12. Podbeskidzie 19 22 28-28

13. Łęczna 19 22 24-31

14. Kluczbork 19 20 17-23

15. Wisła 19 18 22-28

16. Znicz 19 18 15-31

17. Stal 19 10 17-34

18. Motor 19 10 14-35 [/ramka]

Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?