[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2010/03/15/druzyna-bez-charakteru/]Skomentuj[/link][/b][/wyimek]
Wisła misternie budowała drużynę, nie szczędząc pieniędzy, a Odra w przerwie zimowej sprowadziła kilku zawodników niechcianych w innych klubach. W dodatku prezes Odry Ireneusz Serwotka to jedyny członek zarządu PZPN, który w grudniu nie otrzymał absolutorium na zjeździe. Człowiek, do którego koledzy z branży nie mają zaufania, stoi na czele klubu na razie skutecznie odrabiającego straty. Jeśli te starania zakończą się powodzeniem (a Odra jeszcze nigdy nie spadła z ekstraklasy, choć jej to nieraz wróżono), to nieufność do prezesa wzrośnie czy stanie się on wzorem nowoczesnego menedżera pokazującego, że nie trzeba być najbogatszym, żeby odnosić sukcesy?
Im dłużej oglądam Legię, tym częściej się przekonuję, że popełnili błąd ci wszyscy, którzy oceniali jej wartość. Ja też. Przeciętni są to piłkarze, w dodatku bez charakteru.
Dla Jana Urbana to była pierwsza drużyna seniorów, jaką prowadził, i chyba naiwnie myślał, że ma do czynienia z zawodowcami, do których docierają jego uwagi, ale się pomylił.
Legia, mająca w samej Warszawie wiele tysięcy kibiców, nie czuje ich poparcia. Gwiżdżą na nią w Polsce, drwią na własnym stadionie, bo głośniejsi są tam kibice źle jej życzący od prawdziwych. Porażka w Bytomiu może nie być ostatnią.