Piłka nożna dla kibiców

Zwycięstwa Legii w Gdyni i Polonii w Warszawie przy remisie Lecha z Wisłą oznaczają, że mistrz Polski może być znany nawet dopiero w ostatniej kolejce.

Aktualizacja: 10.04.2009 19:32 Publikacja: 06.04.2009 01:12

[b][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2009/04/06/pilka-nozna-dla-kibicow/]Skomentuj na blogu[/link][/b]

Z czterech drużyn walczących o tytuł najlepsze wrażenie robią Lech i Wisła. Druga połowa ich poznańskiego meczu stała na bardzo dobrym poziomie. Ale rozpędzony do niedawna Lech w trzech ostatnich kolejkach nie odniósł zwycięstwa.

W Gliwicach święto. Piast pierwszy raz w ekstraklasie zagrał na swoim boisku (do tej pory korzystał ze stadionu w Wodzisławiu) i zwyciężył Górnika Zabrze. Dla Piasta to nie tylko historyczna satysfakcja. Trzy zdobyte punkty zwiększają jego szanse na pozostanie w lidze. Bardzo cenię poprzedniego trenera Piasta Marka Wleciałowskiego, ale postępy, jakie zrobili gliwiczanie, od kiedy prowadzi ich Dariusz Fornalak, są widoczne gołym okiem. W tym sezonie drużyna poniosła tylko jedną porażkę. Fornalak wcześniej dobrze sobie radził w Polonii Bytom i Lubinie (mimo że z obydwu klubów został zwolniony).

Radość Piasta oznacza smutek w Górniku. Henryk Kasperczak bał się meczu w Gliwicach i nie była to z jego strony asekuracja. Po zimowych zmianach w kadrze Górnik grał lepiej niż jesienią, zremisował z Lechem i Legią, wydawało się więc, że jest na dobrej drodze do odrobienia strat. Porażka w Gliwicach sprawiła, że znowu pojawiły się przeszkody.

Kibice Górnika mogli „obejrzeć” mecz w Gliwicach zza płotu. Mimo że stadion przygotowano na mecze ekstraklasy, goście na razie nie będą tam wpuszczani.

Taka sytuacja stała się już niemal powszechna w całej Polsce. Dziewięć klubów na 16 w ekstraklasie nie wpuszcza kibiców gości. Kluby nie chcą mieć kłopotów z przyjezdnymi, tłumaczą się więc remontami, których nie widać, lub przebudową swoich stadionów. Oszczędzają dzięki temu na ochronie i policji, a w dodatku pozbawiają gości dopingu. Doszło nawet do tego, że w następnej kolejce kibice Polonii Warszawa nie zostaną wpuszczeni na Stadion Śląski (mecz z Ruchem), na którym, o ile mi wiadomo, miejsc jest pod dostatkiem. Ludzie mają rację, skandując na trybunach hasło „Piłka nożna dla kibiców”. Może Wydział Bezpieczeństwa PZPN i Ekstraklasa SA zajęłyby się tą sprawą, zamiast wydawać zakazy dla kibiców także tam, gdzie nie mają one sensu.

[b][link=http://blog.rp.pl/szczeplek/2009/04/06/pilka-nozna-dla-kibicow/]Skomentuj na blogu[/link][/b]

Z czterech drużyn walczących o tytuł najlepsze wrażenie robią Lech i Wisła. Druga połowa ich poznańskiego meczu stała na bardzo dobrym poziomie. Ale rozpędzony do niedawna Lech w trzech ostatnich kolejkach nie odniósł zwycięstwa.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Sport
Manchester City kontra Real Madryt. Jeden procent nadziei
Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce