Reklama

Kwiatkowski rozpoczyna kolarski tryptyk

W niedzielę początek ardeńskich klasyków. Dla Michała Kwiatkowskiego to najważniejsze starty pierwszej części sezonu.

Publikacja: 16.04.2015 07:30

Michał Kwiatkowski: ardeńskie klasyki są dla niego

Michał Kwiatkowski: ardeńskie klasyki są dla niego

Foto: PAP/EPA

Tryptyk inauguruje holenderski – najmłodszy z klasyków – wyścig Amstel Gold Race, w środę odbędzie się Fleche Walonne, czyli Walońska Strzała, i na zakończenie w kolejną niedzielę najstarszy klasyk, którego początku sięgają 1892 roku – Liege – Bastogne – Liege.

W ubiegłym roku polski mistrz świata najlepiej wypadł w ostatniej z trzech rozgrywanych w Holandii i Belgii imprez kończących kolarską wiosnę. Zajął trzecie miejsce, wyprzedzili go Australijczyk Simon Gerrans i Hiszpan Alejandro Valverde. Pięć miesięcy później na mistrzostwach świata Kwiatkowski wygrał po brawurowej samotnej ucieczce na ostatnich kilometrach. Na podium znaleźli się jeszcze... Gerrans i Valverde.

Wyścigi w Ardenach bywają wykładnią tego, kto jest ile wart w kolarskich jednodniowych zmaganiach. Najlepsi pod koniec kwietnia okazują się potem najlepsi we wrześniu na MŚ. Statystyki z ostatnich lat są przekonujące. Philippe Gilbert trzykrotnie wygrywał Amstel, raz Walońską Strzałę i Liege – Bastogne – Liege, był też mistrzem świata. Udane starty w tych imprezach skutecznie łączyli Cadel Evans, Valverde i Kwiatkowski.

Trzy lata temu 24-letni kolarz z Działynia, nieznany jeszcze nawet w Polsce, po raz pierwszy wystartował w kwietniowej triadzie. Nie ukończył wtedy żadnego z wyścigów. Zebrał jednak doświadczenie i w kolejnej edycji był czwarty w Amstel, piąty w Strzale i 92. w Liege. W ostatnim starcie, kolejno – piąty, trzeci i trzeci.

Kwiatkowski takie właśnie wyścigi bardzo lubi. Długie trasy z kilkoma podjazdami stwarzają okazję do ataków, a finisz daje szansę kolarzom silnym, nie tylko typowym sprinterom. Oni zresztą najczęściej ten cykl odpuszczają.

Bohaterów poprzednich tegorocznych klasyków, Norwega Aleksandra Kristoffa i Niemca Johna Degenkolba, nie widać na listach startowych. Szefowie grupy Etixx od dawna wiedzą – również na podstawie specjalistycznych badań – że są to wyścigi idealne dla Kwiatkowskiego. Przeznaczają dla niego rolę lidera, dają do pomocy najmocniejszych pracowników (Tony Martin, Michał Gołaś, Gianni Meersman). Kwiatkowski będzie się ścigać przez najbliższy tydzień o zwycięstwa.

Oprócz dwóch Polaków z grupy Etixx w Ardenach pojadą jeszcze Rafał Majka i Paweł Poljański w zespole Tinkoff. Majka, choć ma wspierać Petera Sagana, nie wyklucza, że przy dobrej formie dostanie wolną rękę. Drugi raz z rzędu w Amstel wystartują także kolarze z najlepszej polskiej grupy zawodowej CCC Sprandi. Lider zespołu z Polkowic Davide Rebellin to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników cyklu.

Reklama
Reklama

43-letni Włoch trzykrotnie wygrywał w Walońskiej Strzale, raz w Liege i Amstel. Działo się to jednak dawno temu. Pierwszy w Holandii był też w 2007 roku Stefan Schumacher. W tych imprezach CCC nie musi być wcale grupą z drugiego planu. Maciej Paterski, niedawny lider wyścigu Dookoła Katalonii, pokazał, że kolarze z tej drużyny coraz lepiej radzą sobie w elicie zawodowego peletonu.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama