Aktualizacja: 16.02.2025 14:42 Publikacja: 17.02.2024 10:48
W pierwszej serii dużą część show skradł fenomen skoków, prawie 52-letni Noriaki Kasai
Foto: EPA/DANIEL KOPATSCH
Chociaż walka o zwycięstwo toczyła się wśród tych, którzy od trzech miesięcy rządzą w Pucharze Świata, to przynajmniej w pierwszej serii dużą część show skradł fenomen skoków, prawie 52-letni Kasai (urodziny będzie obchodził 6 czerwca). Obiecał powrót do Pucharu Świata, wrócił i to jak – skoczył 117 metrów, co przy nieco skróconym rozbiegu oznaczało 28. miejsce i awans do serii finałowej.
Można było zatem zacząć wielkie rachunki: niezłomny weteran wystartował w 570 (!) konkursie PŚ, zdobył punkty po 1793 dniach od poprzedniego takiego osiągnięcia (w marcu 2019 roku w Planicy, gdyby ktoś zapomniał), awansował do finału 463. raz. Wyprzedził wielu młokosów o znanych nazwiskach, wyprzedził też drugiego skokowego kombatanta Simona Ammanna, który był 40.
Grupa amerykańskich skoczkiń narciarskich uruchomiła zbiórkę, aby zrównać premie mężczyzn i kobiet w zawodach Pucharu Świata w Lake Placid. Odniosły sukces i zapowiedziały dalszą walkę o równe płace w tej konkurencji.
Trwa austriacka dominacja w skokach narciarskich. W Willingen szóste zwycięstwo w sezonie odniósł zdecydowany lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Daniel Kubacki był 14.
Mimo zapaści w polskich skokach Puchar Świata w Zakopanem wciąż przyciąga kibiców, choć mniej niż w latach świetności. Powody do optymizmu dało piąte miejsce Pawła Wąska. Na Wielkiej Krokwi triumfowali jednak Austriacy.
Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem piąte zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie odniósł Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek znów znalazł się w ścisłej czołówce.
Przy 15 tysiącach widzów wokół Wielkiej Krokwi reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Zwycięstwo odnieśli Austriacy. W niedzielę konkurs indywidualny.
Grupa amerykańskich skoczkiń narciarskich uruchomiła zbiórkę, aby zrównać premie mężczyzn i kobiet w zawodach Pucharu Świata w Lake Placid. Odniosły sukces i zapowiedziały dalszą walkę o równe płace w tej konkurencji.
Trwa austriacka dominacja w skokach narciarskich. W Willingen szóste zwycięstwo w sezonie odniósł zdecydowany lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Daniel Kubacki był 14.
Mimo zapaści w polskich skokach Puchar Świata w Zakopanem wciąż przyciąga kibiców, choć mniej niż w latach świetności. Powody do optymizmu dało piąte miejsce Pawła Wąska. Na Wielkiej Krokwi triumfowali jednak Austriacy.
Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem piąte zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie odniósł Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek znów znalazł się w ścisłej czołówce.
Przy 15 tysiącach widzów wokół Wielkiej Krokwi reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Zwycięstwo odnieśli Austriacy. W niedzielę konkurs indywidualny.
Skoczkowie zjechali zdobywać punkty w Pucharze Świata do Zakopanego. Dwutygodniowa przerwa w konkursach niewiele zmieniła. W kwalifikacjach najlepszy był Daniel Tschofenig, z Polaków – Paweł Wąsek.
Skoczkowie zjechali do Zakopanego na Puchar Świata. To najlepszy moment na odrodzenie zawodników z Polski, bo słaba forma odbija się na zainteresowaniu dyscypliną.
Austriacy obsadzili podium 73. Turnieju Czterech Skoczni. Zwycięzcą został nieoczekiwanie Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek - ósmy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas