PŚ w Engelbergu. Stefan Kraft znów atakuje

Ostatni konkurs Pucharu Świata przed Turniejem Czterech Skoczni wygrał Stefan Kraft. To już piąty sukces Austriaka tej zimy. Najlepszy z Polaków Dawid Kubacki był 14. Czekanie na polskie odbicie trwa.

Publikacja: 17.12.2023 19:08

Stefan Kraft

Stefan Kraft

Foto: AFP

Wprowadzenie do niedzielnych emocji na Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu było nieco mylące, gdyż kwalifikacje wygrał Anze Lanisek przed Timim Zajcem (Piotr Żyła był ósmy, cała piątka Polaków awansowała do konkursu głównego) i niektórzy mogli pomyśleć, że nadchodzi czas słoweńskich przewag. 

Okazało się jednak, że podmuchy w plecy skoczków wprowadzały zakłócenia, sprawiedliwości w tym było niewiele, czynnik losowy miał znaczenie. Gdy przyszło do poważnej rywalizacji o pucharowe punkty, wróżenie z kwalifikacji wiele nie oznaczało, Słoweńcy się starali, ale to dwaj Austriacy wyprzedzili trzech Niemców w końcowej klasyfikacji konkursu, dopiero za nimi swoje małe radości miały inne nacje. 

Czytaj więcej

PŚ w Engelbergu. Pius Paschke spełnia marzenia, Polacy bez zmian

Polacy radości niemal wcale nie mieli, bo tak jak w poprzednich tygodniach, gdy jednemu coś wyszło, to drugi trochę popsuł, pewną niezbyt pocieszającą stabilność wykazali jedynie Paweł Wąsek i Maciej Kot, którzy okopali się w czwartej dziesiątce klasyfikacji i stamtąd rzadko wychodzili. 

O zwycięstwo walczyli zatem Stefan Kraft, Jan Hoerl, najlepszy w sobotę Pius Paschke, Karl Geiger i Andreas Wellinger. Oddawali skoki niekiedy powyżej 140 metrów (mistrz Kraft – 142 w finałowej próbie), kazali zapomnieć o przelicznikach, wietrze i innych przeciwnościach pogody, po prostu znów dali ładny narciarski spektakl. 

Czytaj więcej

PŚ w Engelbergu. Lanisek wygrywa kwalifikacje, Żyła siódmy

Lider PŚ wygrał pięć z ośmiu konkursów w tym młodym sezonie. Zaraz policzono, że po raz 105. stanął na podium PŚ, co oznacza, że do rekordu Janne Ahonena brakuje mu trzech miejsc w pierwszej trójce. Dla ceniących estetykę lotów na nartach to dobra wiadomość – Kraft po małej zadyszce znów skacze pięknie i daleko, kryształowy anioł wręczony mu pod Grosse-Titlis-Schanze poszedł w godne ręce. Austriak znów ma włączony tryb wygrywania i nie można zapomnieć, że w tym trybie wystartuje 29 grudnia w Oberstdorfie w 72. Turnieju Czterech Skoczni.  

Polacy też tam będą, wcześniej pokażą się polskim kibicom na Wielkiej Krokwi w Zakopanem 22 grudnia (piątek) od 17. podczas mistrzostw Polski. Po tym konkursie poznamy zapewne szóstkę na 72. T4S, ale optymizm tej zapowiedzi raczej szybko zgaśnie, jeśli przypomnimy sobie polskie skoki z Ruki, Lillehammer, Klingental i Engelbergu.  Tym razem stary niemiecko-austriacki (lub raczej bawarsko-tyrolski) turniej  będzie zabawą dla innych. Dla kadry trenera Thomasa Thurnbichlera to będzie zapewne wciąż czas naprawy.

PŚ mężczyzn w Engelbergu. II konkurs: 1. S. Kraft 327,9 pkt (135 i 142 m); 2. J. Hoerl (obaj Austria) 323,9 (141 i 139); 3. P. Paschke 320,1 (141 i 140); 4. K. Geiger 316,3 (139,5 i 137); 5. A. Wellinger (wszyscy Niemcy) 311,1 (136 i 134); 6. G. Deschwanden (Szwajcaria) 309,3 (138,5 i 137); 7. L. Kos (Słowenia) 306,0 (138 i 135,5); 8. M. Lindvik (Norwegia) 304,4 (139 i 134); 9. A. Lanisek (Słowenia) 303,7 (131 i 137); 10. R. Kobayashi (Japonia) 301,9 (134 i 135,5);…14. D. Kubacki 290,8 (138,5 i 132); 23. K. Stoch 283,1 (126 i 130); 34. P. Żyła 132,3 (127,5); 36. P. Wąsek 128,6 (121,5); 37. M. Kot (wszyscy Polska) 128,5 (127). 

Puchar Świata: 1. Kraft 669 pkt; 2. Wellinger 447; 3. Paschke 443; 4. Geiger 414; 5. Hoerl 334;…22. Żyła 65; 23. Kubacki 64; 33. Stoch 21; 40. Wąsek 8.

Puchar Narodów: 1. Niemcy 1677 pkt; 2. Austria 1597; 3. Słowenia 758; 4. Norwegia 691; 5. Japonia 362; 6. Szwajcaria 320; 7. Polska 158; 8. Finlandia 79. 

Wprowadzenie do niedzielnych emocji na Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu było nieco mylące, gdyż kwalifikacje wygrał Anze Lanisek przed Timim Zajcem (Piotr Żyła był ósmy, cała piątka Polaków awansowała do konkursu głównego) i niektórzy mogli pomyśleć, że nadchodzi czas słoweńskich przewag. 

Okazało się jednak, że podmuchy w plecy skoczków wprowadzały zakłócenia, sprawiedliwości w tym było niewiele, czynnik losowy miał znaczenie. Gdy przyszło do poważnej rywalizacji o pucharowe punkty, wróżenie z kwalifikacji wiele nie oznaczało, Słoweńcy się starali, ale to dwaj Austriacy wyprzedzili trzech Niemców w końcowej klasyfikacji konkursu, dopiero za nimi swoje małe radości miały inne nacje. 

Skoki narciarskie
Puchar Świata. Adam Małysz się martwi
Skoki narciarskie
Puchar Świata. Średnie skoki i małe kroki polskich skoczków. Czy uratują trenera?
Skoki narciarskie
Śniegu w Wiśle nie zabraknie
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Ruce. Skoczkowie w suszarce bębnowej
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Ruce. U Polaków nie widać poprawy