Skakanie na nartach podczas igrzysk europejskich było pomysłem oryginalnym, bo zawodników w środku przygotowań zaproszono do rywalizacji o medale bez większej wartości, a wotum nieufności wobec takiej zabawy zgłosili kibice, który większą grupą pojawili się pod Wielką Krokwią dopiero ostatniego dnia zawodów. Historię do pikniku dopisał sam Kubacki. Jego zwycięstwo jest wyjątkowe.
33-latek nie dokończył sezonu zimowego. Wycofał się z rywalizacji podczas prestiżowego i oferującego wysokie nagrody cyklu Raw Air. Ważniejsza była walka, którą toczyła jego żona. „Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie” - napisał Kubacki w mediach społecznościowych.
Igrzyska europejskie. Komu medal dedykował Dawid Kubacki
Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie (2022) czuwał przy żonie, kiedy skoczkowie startowali jeszcze w Planicy. To był ostatni weekend sezonu. Kubacki walkowerem oddajał rywalizację o miejsce na podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale i tak się tam pojawił - jego tekturową podobiznę wziął ze sobą Słoweniec Anze Lanisek pokazując, kto jego zdaniem bardziej zasłużył na trzecią lokatę.
Czytaj więcej
Impreza, którą organizowali wcześniej jedynie autokraci, to niepewny prestiż za duże pieniądze. Polacy chcą nadać jej blask.
Kubaccy wrócili do domu w połowie kwietnia - Marta z wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem. Dawid dziękował wówczas za modlitwy oraz słowa otuchy i pisał o cudzie dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek oraz rehabilitantów. Teraz to im, czyli całemu personelowi Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, dedykował złoto.