Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.06.2025 09:45 Publikacja: 04.03.2023 19:47
Dawid Kubacki podczas pierwszej serii konkursu drużynowego skoków na skoczni HS 138
Foto: PAP/Grzegorz Momot
Miały być dwa medale – jak zapowiadał trener Thomas Thurnbichler – i były, oba zdobyte przez polskich skoczków w konkursach indywidualnych. Ten trzeci, drużynowy, w powszechnej opinii nad Wisłą niemal już wisiał na szyjach Kubackiego, Żyły, Stocha i Zniszczoła, lecz w sobotę na Bludkovej Velikance lepiej skakali rywale.
Konkurs przyniósł wiele emocji. Nawet już w serii próbnej. Wyliczanie wyników na jej podstawie przyniosło polskim kibicom pewien niepokój – Kubacki i spółka mieli piąty wynik, za Słowenią, Norwegią, Austrią i Niemcami. Chociaż wiele razy konkursy przynosiły całkiem inne rezultaty, niż skoki na rozgrzewkę, to trudno zmienić ten zwyczaj oceniania szans. Na pewno trzeba było się zgodzić po rozgrzewce, że w rywalizacji o medale liczyć się będzie tylko wspomniana piątka, gdyż Japończycy odstawali w tym porównaniu zbyt wiele (co potem potwierdzili przegrywając także ze Szwajcarią).
Trwa osąd nad zwolnionym przez Adama Małysza trenerem polskich skoczków narciarskich Thomasem Thurnbichlerem. Ni...
Po trzech pełnych sezonach pracy z kadrą polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler stracił stanowisko g...
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła radykalne kroki, by wyeliminować oszustwa w skokach narciarski...
Kończą się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Polacy – jak w całym sezonie - zawiedli. Ko...
W konkursie drużynowym w skokach narciarskich mistrzostw świata w Trondheim złoty medal wywalczyła Słowenia. Pol...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas