Skra i Resovia to najbogatsze kluby w lidze. Siatkarze z Bełchatowa w pierwszej rundzie play-off mieli słabszego rywala, Pamapol z Wielunia, więc szybkie trzy zwycięstwa głównego faworyta do kolejnego, szóstego już tytułu nie dziwią.
Resovia także już po trzech meczach zapewniła sobie awans do najlepszej czwórki. Decydujący o awansie mecz w Częstochowie wygrała 3:0. Trener AZS Grzegorz Wagner po drugiej porażce w Rzeszowie mówił: – Wrócimy tu jeszcze na piąte spotkanie. Skończyło się na deklaracjach.