Reklama
Rozwiń
Reklama

Siatkówka: Gramy dalej, japoński kac minął

Od piątku mistrzostwa Europy mężczyzn. Stephane Antiga mówi jasno: cel jego drużyny to złoto.

Publikacja: 06.10.2015 21:39

Stephane Antiga na mistrzostwa Europy zabiera tych samych siatkarzy, którzy grali w Pucharze Świata

Stephane Antiga na mistrzostwa Europy zabiera tych samych siatkarzy, którzy grali w Pucharze Świata

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Trener Antiga twierdzi, że atmosfera w polskim zespole jest jeszcze lepsza niż przed turniejem o Puchar Świata w Japonii, gdzie nasi siatkarze wygrali dziesięć meczów z rzędu i zajęli trzecie miejsce. Niestety, porażka w ostatnim spotkaniu z Włochami odebrała im awans na igrzyska w Rio de Janeiro.

Ale to już przeszłość, teraz jest inny cel: medal mistrzostw Europy rozgrywanych w Bułgarii i we Włoszech. Antiga zapewnia, że po tym, co wydarzyło się w Tokio, Polacy zrobią wszystko, by je wygrać.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Siatkówka
Trzy sety i koniec marzeń o złocie
Reklama
Reklama