Najlepsi przez całe lato grali przecież w swoich drużynach narodowych, klubom brakowało też kilku pracujących z kadrami trenerów.
Reprezentacja Polski dopiero 9 października wróciła z Chin po wywalczeniu awansu olimpijskiego, a w ten weekend jej zawodników czeka rywalizacja w PlusLidze. Tak to już jest w siatkówce, że międzynarodowa federacja (FIVB) kalendarz wypełnia właściwie do granic ludzkich możliwości.
Widok na Paryż
Ten sezon – przez kwalifikacje olimpijskie – zaczyna się trzy tygodnie później niż zazwyczaj, ale skończy się wcześniej, bo już w kwietniu. Wszystko przez przygotowania do igrzysk w Paryżu.
Czytaj więcej
- Zapewniliśmy przyszłość niemieckiej siatkówce. Ten sukces to dla mnie nowy impuls to pracy - mówi trener reprezentacji Niemiec i Aluronu CMC Warta Zawiercie Michał Winiarski.
Później najlepszych czeka jeszcze 4-5 maja turniej finałowy Ligi Mistrzów. Niewykluczone, że z udziałem polskiej drużyny, skoro ostatnio kwestię tytułu rozstrzygnęły Jastrzębski Węgiel i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.