Reklama

Polacy rosną z każdym meczem

Polacy nie kalkulowali i wygrali w fazie grupowej wszystkie spotkania. To była demonstracja siły, ale najtrudniejsze egzaminy dopiero przed nimi.

Publikacja: 01.09.2022 03:00

Polacy rosną z każdym meczem

Foto: PAP, Łukasz Gągulski

Nasi siatkarze Amerykanów ogrywać wcale nie musieli. Niewykluczone, że korzystniejsza byłaby dla nich wręcz porażka, bo jako gospodarze i tak zostali rozstawieni na szczycie drabinki fazy pucharowej – to efekt patologicznego regulaminu – a oddając mecz, pociągnęliby w górę rywali, gwarantując sobie, że zespół USA nie stanie im na drodze w ćwierćfinale.

Ostatniemu spotkaniu rundy grupowej nie towarzyszyła więc presja, tylko pokusa, ale Polacy zagrali tak, jakby chcieli udowodnić, że nie potrzebują regulaminowego wsparcia. Trener Nikola Grbić od początku postawił na żelazny skład: Pawła Zatorskiego, Bartosza Kurka, Marcina Janusza, Aleksandra Śliwkę, Kamila Semeniuka, Mateusza Bieńka i Jakuba Kochanowskiego. To odróżnia go od poprzednika Vitala Heynena, który lubił tasować zawodnikami. Serb w wyborach jest konsekwentny.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Polacy wykonali zadanie, czas na kolejnego rywala
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Polacy wygrali z Katarem i zapewnili sobie awans do 1/8 finału
Siatkówka
MŚ w siatkówce: Trochę kłopotów na początek
Siatkówka
Marcin Janusz dla „Rzeczpospolitej": Podejdźmy do mistrzostw świata z pokorą
Siatkówka
Niespodzianki nie było. Półfinał mistrzostw świata nie dla polskich siatkarek
Reklama
Reklama