Ubiegły sezon zakończył się niespodzianką. Jastrzębski Węgiel wrócił na tron po 17 latach, pokonując hegemona – Grupę Azoty ZAKSA, a wyczyn klubu nabrał jeszcze większego znaczenia, gdy dwa tygodnie później jego finałowy rywal wygrał Ligę Mistrzów.
Obie drużyny nowy sezon zaczęły od wyjazdowych zwycięstw. Jastrzębski pokonał 3:1 beniaminka Politechnikę Lublin, a ZAKSA – 3:0 Stal Nysę. W podstawowym składzie mistrzów Polski wyszło na boisko trzech nowych zawodników – sami złoci medaliści igrzysk w Tokio, Francuzi Stephen Boyer, Trevor Clevenot i przede wszystkim Benjamin Toniutti.wyciągnięty z ZAKSY.
Ten znakomity rozgrywający po sześciu latach spędzonych w Kędzierzynie-Koźlu zdecydował się poszukać nowego wyzwania. W klubie nie ukrywają, że celem jest obrona tytułu, zdobycie Pucharu i Superpucharu Polski oraz awans co najmniej do półfinału Ligi Mistrzów. – Mamy wielki zespół, ale musimy potwierdzić to na boisku. Rywale też się wzmocnili – mówi trener Andrea Gardini, który już trzy miesiące po objęciu posady w Jastrzębiu-Zdroju świętował pierwszy sukces, po czym przedłużył kontrakt.
Czytaj więcej
Nikola Grbić jest głównym kandydatem do objęcia funkcji trenera reprezentacji Polski. Zwolennikiem zatrudnienia Serba jest prezes Sebastian Świderski.
Sprowadzenie Toniuttiego, z którym pracował w Kędzierzynie-Koźlu, było jednym z hitów transferowych.