Mistrzostwa po raz pierwszy organizują dwa kraje – Włochy i Bułgaria. Polacy broniący złotego medalu wywalczonego cztery lata temu we własnych halach, zaczną grę w Warnie.
Grupowymi rywalami naszego zespołu będą w kolejności Kubańczycy, Portorykańczycy, Finowie, Irańczycy i Bułgarzy. Zwycięzca grupy zostanie w Warnie na dalszą fazę rozgrywek, chyba że będą to gospodarze, którzy zastrzegli sobie występy w Sofii.
Polacy pod wodzą nowego trenera, Belga Vitala Heynena, który zastąpił Francuza Stephane'a Antigę, nie są stawiani w roli faworytów. Za takich uważa się Rosjan (aktualni mistrzowie Europy i triumfatorzy tegorocznej Ligi Narodów), Amerykanów, Francuzów i Brazylijczyków, choć ci ostatni kadrowo niewiele przypominają drużynę, która dwa lata temu na igrzyskach olimpijskich w Rio zdobyła złoto.
Polacy lecą do Bułgarii w dobrych nastrojach. Wygrali Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, pokonując kolejno Kanadę, Francję i Rosję, a w ostatnich meczach towarzyskich dwukrotnie okazali się lepsi od Belgów, czwartej drużyny ubiegłorocznych mistrzostw Europy (Belgów trenował wówczas Heynen).
Stephane Antiga, który cztery lata temu świętował z Polakami zdobycie mistrzostwa świata, prowadzi do boju Kanadyjczyków, a pomagający mu wtedy Philippe Blain, Japończyków.