Skra najmocniejsza

W ostatnim tegorocznym meczu Polskiej Ligi Siatkówki Skra Bełchatów potwierdziła w Kędzierzynie-Koźlu swoją dominację, wygrywając pewnie 3:1.

Aktualizacja: 26.12.2007 14:38 Publikacja: 24.12.2007 05:28

Skra najmocniejsza

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Trzykrotni mistrzowie Polski w tym sezonie doznali tylko dwóch porażek. Z Jadarem w Radomiu i w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Panathinaikosem w Atenach.

W Kędzierzynie tylko pierwszy set wygrany przez gospodarzy mógł sugerować kłopoty drużyny z Bełchatowa. Pozostałe nie pozostawiały już cienia wątpliwości, kto rządzi w lidze. Bardzo dobrze zagrał Francuz Stephane Antiga wybrany na MVP tego spotkania. Gdy wróci leczący kontuzję Mariusz Wlazły, Skra będzie nieosiągalna dla krajowych rywali, powinna też zagrać w finale Ligi Mistrzów.

Nie zawsze jednak transfery są tak przemyślane jak w Skrze. W Rzeszowie wydano sporo pieniędzy i skompletowano zespół, który miał zagrozić najlepszym. Pierwszy odpadł ze składu trener Jan Such, a zawodnicy o znanych nazwiskach przegrywają mecz za meczem.

Jeszcze gorsza sytuacja jest w Warszawie. Politechnika zdobyła na razie tylko pięć punktów, przegrała u siebie z mającym najniższy budżet w lidze Płomieniem i główny sponsor firma J.W. Construction grozi, że się wycofa z finansowania klubu. Jeśli dotrzyma słowa, to nie będzie siatkówki w stolicy.

Znacznie lepsze nastroje są w Częstochowie i Jastrzębiu. Wkręt-Met jest na drugim miejscu w tabeli za Skrą. Jastrzębie zajmuje trzecią pozycję. Drużyna z Częstochowy sprawiła ogromną sensację w Pucharze CEV, eliminując słynną Iskrę Odincowo z Gibą, Wierbowem i Abramowem w składzie. Jeśli będzie tak grać w lidze, to Skra chyba zacznie się bać. Trener Raul Lozano powinien się tylko cieszyć. Przed turniejem w Izmirze powołał przecież do kadry Krzysztofa Gierczyńskiego, który od lat decyduje o obliczu zespołu z Częstochowy.

• Jadar Sport Radom - Delecta Bydgoszcz 2:3 (15:25, 25:20, 21:25, 25:22, 13:15) • J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska - Płomień Sosnowiec 2:3 (25:20, 25:19, 18:25, 29:31, 8:15) • Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 16:25, 25:27) • ZAK SA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:22, 11:25, 16:25, 20:25). • Wkręt-Met Domex AZS - Mlekpol AZS Olsztyn – mecz rozegrany zostanie 8 lutego.

1. Skra 11 29 32:10

2. Wkręt-Met 10 22 26:12

3. Jastrzębski 11 21 26:17

4. Mlekpol 10 20 24:13

5. ZAK SA 11 19 22:21

6. Resovia 11 18 21:21

7. Płomień 11 12 16:25

8. Jadar 11 10 16:27

9. Delecta 11 6 13:31

10. Politechnika 11 5 11:30

Trzykrotni mistrzowie Polski w tym sezonie doznali tylko dwóch porażek. Z Jadarem w Radomiu i w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Panathinaikosem w Atenach.

W Kędzierzynie tylko pierwszy set wygrany przez gospodarzy mógł sugerować kłopoty drużyny z Bełchatowa. Pozostałe nie pozostawiały już cienia wątpliwości, kto rządzi w lidze. Bardzo dobrze zagrał Francuz Stephane Antiga wybrany na MVP tego spotkania. Gdy wróci leczący kontuzję Mariusz Wlazły, Skra będzie nieosiągalna dla krajowych rywali, powinna też zagrać w finale Ligi Mistrzów.

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia