[b]Rz: Co zadecydowało o porażce Skry z Dynamem? [/b]
Daniel Castellani: Presja wyniku i słabsza dyspozycja. Na szczęście w meczu o trzecie miejsce Skra, kiedy znów miała trudne chwile, wzięła się w garść i zrobiła to, co powinna zrobić dzień wcześniej. A dodam od razu, nie było to łatwe, bo Bled był w komfortowej sytuacji. Nic nie musiał udowadniać, nie miał nic do stracenia w odróżnieniu od Polaków, którzy chcieli za wszelką cenę pokazać, że potrafią grać lepiej.
[b]Kto się panu najbardziej podobał w polskim zespole?[/b]
Wszyscy widzieli, że w meczu o trzecie miejsce najskuteczniejsi byli Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek. Lepiej grał też Michał Winiarski.
[b]Czy pana zdaniem Kurek nie powinien dostać podobnej szansy w meczu z Dynamem i grać od początku?[/b]