Aktualizacja: 10.08.2019 16:55 Publikacja: 10.08.2019 16:49
Foto: AFP
Siatkarze Vitala Heynena rozpoczęli od mocnego uderzenia. Skończone ataki Mateusza Bieńka i Wilfredo Leona plus błędy własne stremowanych Francuzów błyskawicznie dały nam prowadzenie 3:1. Po chwili rywale zaczęli punktować i na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy tylko z jednopunktowym prowadzeniem.
Po przerwie efektownym hakiem popisał się Earvin Ngapeth, ale powtórka wykazała, że piłka po bloku minimalnie, ale wróciła w pole Trójkolorowych i uciekliśmy na dwa oczka. Po chwili Stephen Boyer trafił wprost w nasz blok, który nie pozostawił złudzeń widowiskowo zatrzymując Francuza i zrobiło się 11:8. Przeciwnicy popełniali sporo własnych błędów i na drugą przerwę techniczną udaliśmy się z przewagą trzech punktów -16:13.
Wielu przedsiębiorców jest zaskoczonych tym, jak ciekawym sportem jest siatkówka – mówi „Rzeczpospolitej” Kryspi...
Rywalizacja była zacięta, emocji nie brakowało, ale po pięciosetowym boju złote medale Ligi Mistrzów zawisły na...
Powiedzieliśmy sobie w szatni, że to nasz last dance i już takiej drużyny w tym klubie na pewno nie będzie - mów...
W drugim meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał 3:2 Jastrzębski Węgi...
W Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy spotkają się w sobotę drużyny, które muszą coś udowodnić sobie, kibicom i r...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas