Francja odprawiona w trzech setach

Polska wygrała z Francją 3:0 (25:21, 25:19, 25:20) w niezwykle istotnym spotkaniu dla losów awansu do Tokio - podaje Onet. Biało-Czerwoni nie pozostawili rywalom złudzeń, od początku do końca kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie. Vital Heynen postawił na Macieja Muzaja, który odpłacił mu się świetną grą. Mistrzowska forma naszych przyszła w kluczowym momencie. W niedzielnym meczu ze Słowenią do awansu wystarczy nam wygranie jednego seta.

Aktualizacja: 10.08.2019 16:55 Publikacja: 10.08.2019 16:49

Francja odprawiona w trzech setach

Foto: AFP

mz

Siatkarze Vitala Heynena rozpoczęli od mocnego uderzenia. Skończone ataki Mateusza Bieńka i Wilfredo Leona plus błędy własne stremowanych Francuzów błyskawicznie dały nam prowadzenie 3:1. Po chwili rywale zaczęli punktować i na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy tylko z jednopunktowym prowadzeniem.

Po przerwie efektownym hakiem popisał się Earvin Ngapeth, ale powtórka wykazała, że piłka po bloku minimalnie, ale wróciła w pole Trójkolorowych i uciekliśmy na dwa oczka. Po chwili Stephen Boyer trafił wprost w nasz blok, który nie pozostawił złudzeń widowiskowo zatrzymując Francuza i zrobiło się 11:8. Przeciwnicy popełniali sporo własnych błędów i na drugą przerwę techniczną udaliśmy się z przewagą trzech punktów -16:13.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Siatkówka
Powódź w Polsce. Prezes Stali Nysa: Sport zszedł teraz na drugi plan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego