Katarczycy wygrali trzy wcześniejsze spotkania. Tak samo jak Hiszpanie. Grali pewnie, skutecznie w ataku i bez większych błędów w obronie. Tak samo jak Hiszpanie. Było jasne, że mecz tych dwóch drużyn będzie jednym z najciekawszych wydarzeń fazy grupowej.
Mimo iż reprezentacja Kataru zwyciężyła wszystkie dotychczasowe mecze, nie dawno jej większych szans w starciu z obrońcami mistrzowskiego tytułu. Dziesięciu naturalizowanych zawodników z całego świata, którzy powoli zbliżają się do emerytury, nie mogło stanowić trudnej do przebycia przeszkody dla drużyny, która swoją potęgę budowała przez lata. Nic bardziej mylnego.