Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.06.2025 06:30 Publikacja: 21.05.2023 18:51
Alex Dujszebajew (z prawej) z Barlinka Industrii Kielce i Tin Lucin z Orlen Wisły Płock
Foto: PAP/Piotr Polak
Kielczanie grali w dodatku we własnej hali i mogli liczyć na wsparcie fanów. Już na wiele minut przed rozpoczęciem spotkania trybuny wydawały się pełne, a mimo to ciągle wchodzili kolejni kibice. Nic dziwnego, że widzowie wypełniali przejścia między rzędami, a niektórzy, co bardziej zdesperowani, nawet siedzieli na barierkach, byle tylko być bliżej kibicowskiego młyna.
Kiedy na parkiet wchodzili piłkarze Orlen Wisły, trybuny gwizdały, krzyczały i trąbiły, bo zakazem wnoszenia trąbek nikt się specjalnie nie przejmował. Nikt, nawet na moment nie siadał na krzesełku, stał też prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas. W trakcie meczu doping nawet na moment nie ustawał, słychać było śpiewy i walenie w bębny.
Superliga sp. z o.o. we współpracy ze Związkiem Piłki Ręcznej rozpoczyna kampanię społeczną pod hasłem "Szacunek...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Jota Gonzalez został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski i przekonuje, że drużyna, która zajęła 25. miejsce...
Industria Kielce i Orlen Wisła Płock pożegnały się z Ligą Mistrzów piłkarzy ręcznych w 1/8 finału. O ile oczekiw...
Orlen Wisła Płock może po raz drugi awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mniejsze szanse ma Industria Kielce...
Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinformował, że podjął decyzję o zwolnieniu z funkcji trenera reprezentacji Pols...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas