Startują mistrzostwa świata. Francuzi chcą odlecieć

- Chcielibyśmy znaleźć się wśród tych, którzy podczas tego turnieju odlecą - mówi przed otwierającym mistrzostwa świata w piłce ręcznej meczem Polska - Francja (środa, 21:00) trener Trójkolorowych Guillaume Gille.

Publikacja: 11.01.2023 08:58

Guillaume Gille

Guillaume Gille

Foto: PAP/EPA

kk

Jak czuje się pana zespół przed spotkaniem z reprezentacją Polski?

Jest w nas zarówno oczekiwanie, jak i pierwiastek niepewności. Czuję, że zawodnicy są podekscytowani. Wszyscy niecierpliwie czekają na rozpoczęcie mistrzostw świata oraz mecz przeciwko Polakom.

To problem, że zaczynacie turniej od starcia z teoretycznie najmocniejszym rywalem w grupie?

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata w piłce ręcznej. Wjechać na autostradę

Pierwsze spotkanie gramy przeciwko drużynie gospodarzy w miejscu, gdzie panuje prawdziwa kultura sportów halowych i możemy spodziewać się tego, że wsparcie kibiców odegra dużą rolę. To jasne, że chcemy rozpocząć mistrzostwa jak najlepiej, wykonując ten pierwszy ruch piona na szachownicy, ale zdajemy sobie jednocześnie sprawę z trudności wyzwania, jakie na nas czeka.

Jakie wrażenie robi na panu Spodek Katowice?

Jest gotowy, żeby odlecieć i my też chcielibyśmy znaleźć się wśród tych, którzy podczas tego turnieju odlecą. Spodek dość dobrze zadomowił się w Polsce, musimy go poruszyć.

- not. k.k.

Piłka ręczna
Industria Kielce gra o przetrwanie w Lidze Mistrzów. Czy Tałant Dujszebajew może odejść?
Piłka ręczna
Kolejna rewolucja w polskiej piłce ręcznej. Selekcjoner Marcin Lijewski straci pracę
Piłka ręczna
Marcin Lijewski: Dajcie nam czas. Gorzkich pigułek będzie więcej
Piłka ręczna
Sławomir Szmal dla "Rzeczpospolitej": Nie mogliśmy zamieść sprawy Kamila Syprzaka pod dywan
Piłka ręczna
Kompania braci. Portugalia zagra o finał MŚ w piłce ręcznej