Liga wraca z dwiema nowymi postaciami na ławkach trenerskich. Wisłę Płock przejął Kibu Vicuna, który przez lata był współpracownikiem Jana Urbana – jako jego asystent dwukrotnie zdobywał z Legią mistrzostwo Polski i dwa razy sięgał po Puchar.
Hiszpan rozpoczął pracę na własny rachunek i pierwsze samodzielne kroki stawiał w litewskim klubie FK Troki, który zostawił na czwartym miejscu w tabeli.
José Antonio Vicuna Ochandorena – bo tak brzmi pełne imię i nazwisko Kibu – doskonale mówi po polsku, od ponad dekady mieszka w naszym kraju. Jako pierwszy trener zadebiutuje w ekstraklasie w niedzielę, a jego nowa drużyna zmierzy się z Zagłębiem Lubin.
Od zera ekstraklasy będzie się natomiast uczył Valdas Ivanauskas. Ten były napastnik reprezentacji ZSRR i Litwy przejął Zagłębie Sosnowiec (wraz z Cracovią zamyka tabelę), w którym zwolniono Dariusza Dudka. Brat byłego bramkarza kadry długo na nową pracę czekać nie musiał, został zatrudniony w pierwszoligowym GKS Katowice.
Ivanauskas zdobywał mistrzostwo Litwy z nieistniejącym już FBK Kaunas, ale przede wszystkim jest znany z pracy w Szkocji. W 2005 roku borykający się z problemami finansowymi klub Heart of Midlothian kupił Władimir Romanow – pochodzący z Rosji biznesmen, który pieniędzy dorobił się na Litwie. Kontrolował on też FBK Kaunas i klub z Białorusi, więc co lepszych zawodników wypożyczał do Edynburga.