Nawałka ma poważny ból głowy

Podobno to hit. Legia z Lechem niby od lat rywalizują o mistrzostwo. Niby, bo wygrywa głównie Legia. W ostatnich sześciu sezonach zdobyła pięć tytułów, a Lech jeden.

Publikacja: 21.02.2019 19:14

Adam Nawałka

Adam Nawałka

Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak

By to się zmieniło, zatrudniono w listopadzie Adama Nawałkę, a efekty miały przejść wiosną. Tymczasem wiosenny Lech przegrał dwa spotkania z rzędu: u siebie z Zagłębiem Lubin (1:2) i w Gliwicach z Piastem (0:4). Teraz w sobotę zmierzy się u siebie z Legią.

Poprzednim razem, gdy Nawałka przegrał 0:4, zaczął podejmować radykalne decyzje. Było to po porażce jego reprezentacji w Kopenhadze z Danią w eliminacjach mundialu. Wtedy w sercu selekcjonera zostały zasiane wątpliwości. Nawałka zaprzecza, ale wiadomo, że konsekwencją tamtego fatalnego występu był pomysł ze zmianą systemu i przejściem na trójkę środkowych obrońców. Co z kolei było, według wielu ekspertów, jedną z przyczyn klęski w Rosji. Pytanie, jak Nawałka zachowa się teraz. Poczeka, aż jego piłkarze zyskają świeżość i zaczną biegać, czy już coś zmieni?

W Gliwicach wyglądali na źle przygotowanych fizycznie do rundy wiosennej. Czy już sobotni mecz, który Canal+ zdecydował się odkodować, będzie dla Lecha lepszy?

Poraniona przystąpi do niego także Legia, która u siebie została zdeklasowana przez Cracovię, a trener Ricardo Sa Pinto, uwielbiający mówić o szacunku, nie podał po ostatnim gwizdku ręki Michałowi Probierzowi.

To było szóste kolejne zwycięstwo Cracovii – takiej serii nie zanotował żaden inny klub w tym sezonie. Teraz do Krakowa przyjeżdża jednak poprzednia drużyna Probierza – walcząca o tytuł Jagiellonia Białystok.

Z kolei lider Lechia Gdańsk podejmie u siebie wracającą z zaświatów Wisłę Kraków, która nad morze pojedzie osłabiona (sześciu zawodników leczy urazy). Przeciwko Lechii nie może też wystąpić wypożyczony z tego klubu do Wisły Sławomir Peszko.

23. KOLEJKA

Piątek: Arka – Piast (18.00, Eurosport 2), Korona – Pogoń (20.30, Canal+ Sport); Sobota: Górnik – Zagłębie S. (15.30, nSport+), Lech – Legia (18.00, Canal+), Lechia – Wisła K. (20.30, Canal+ Sport); Niedziela: Miedź – Wisła P. (15.30, Canal+ Sport), Cracovia – Jagiellonia (18.00, Canal+ Sport); Poniedziałek: Śląsk – Zagłębie L. (18.00, Eurosport)

By to się zmieniło, zatrudniono w listopadzie Adama Nawałkę, a efekty miały przejść wiosną. Tymczasem wiosenny Lech przegrał dwa spotkania z rzędu: u siebie z Zagłębiem Lubin (1:2) i w Gliwicach z Piastem (0:4). Teraz w sobotę zmierzy się u siebie z Legią.

Poprzednim razem, gdy Nawałka przegrał 0:4, zaczął podejmować radykalne decyzje. Było to po porażce jego reprezentacji w Kopenhadze z Danią w eliminacjach mundialu. Wtedy w sercu selekcjonera zostały zasiane wątpliwości. Nawałka zaprzecza, ale wiadomo, że konsekwencją tamtego fatalnego występu był pomysł ze zmianą systemu i przejściem na trójkę środkowych obrońców. Co z kolei było, według wielu ekspertów, jedną z przyczyn klęski w Rosji. Pytanie, jak Nawałka zachowa się teraz. Poczeka, aż jego piłkarze zyskają świeżość i zaczną biegać, czy już coś zmieni?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Bayern - Real. Cztery gole i cztery minuty, które wstrząsnęły półfinałem Ligi Mistrzów
Piłka nożna
Jan Urban: Szkoda, że Robert nie trafił na lepszy okres Barcelony
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Lewy się kończy. Ale ogląda się to przyjemnie
Piłka nożna
Barcelona - Valencia. „Zbawca Robert Lewandowski”. Hiszpańska prasa o hat tricku Polaka
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Czy kibice pomogą Bayernowi pokonać Real?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO