Reklama

Liga Mistrzów: W Londynie jak w domu

Bayern gra z Chelsea. To pierwsza próba odpowiedzi na pytanie, czy Bawarczyków stać na końcowy triumf. Napoli podejmuje Barcelonę.

Aktualizacja: 24.02.2020 21:14 Publikacja: 24.02.2020 18:45

Liga Mistrzów: W Londynie jak w domu

Foto: AFP

Po przegranym finale z Chelsea w 2012 roku i wygranym z Borussią Dortmund rok później kibice z Monachium mieli prawo wierzyć, że dla Bayernu nadchodza złote czasy. Wiarę tę umacniało przyjście Pepa Guardioli i Roberta Lewandowskiego.

Sny o potędze brutalnie weryfikowali jednak rywale z Hiszpanii. W pięciu kolejnych sezonach Bawarczyków sprowadzali na ziemię piłkarze Realu (trzykrotnie), Barcelony i Atletico. A czarę goryczy przelała porażka z Liverpoolem, przed rokiem już w 1/8 finału.

Podziałała jak płachta na byka. Jesienią Bayern wygrał wszystkie mecze w Champions League, zdobył najwięcej bramek, a Robert Lewandowski drugi raz z rzędu został królem strzelców fazy grupowej (10 goli). Nic dziwnego, że to w nim większość ekspertów upatruje szansy na przełamanie przez mistrzów Niemiec złej serii.

Oficjalny serwis Bundesligi przypomina, że w tym sezonie Lewandowski trafia częściej niż Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Kylian Mbappe – średnio co 75 minut. W czterech ostatnich spotkaniach przeciw drużynom z Londynu zdobył pięć bramek, a defensywa Chelsea jest dziurawa jak obrona Tottenhamu, której w październiku wbił na wyjeździe dwa gole.

Telefon od sir Alexa

Można powiedzieć, że polski as w stolicy Anglii czuje się jak w domu. Mało brakowało, by kontynuował tu swoją karierę. Kusiła go Chelsea, chcieli go Jose Mourinho i Carlo Ancelotti, ale bliższy podpisania z nim kontraktu był Manchester United.

Reklama
Reklama

– To było w 2012 roku, po dwóch sezonach spędzonych w Dortmundzie. Zadzwonił sir Alex Ferguson, dla tak młodego piłkarza jak ja to było coś szczególnego. Pierwszy raz myślałem poważnie o odejściu. Ale transferowi sprzeciwiła się Borussia – opowiadał Lewandowski w niedawnym wywiadzie dla dziennika „Guardian".

W tej samej rozmowie mówi, że nie porzucił nadziei, iż pewnego dnia zagra z Bayernem w finale Ligi Mistrzów. I że będzie to finał ze szczęśliwym zakończeniem. – Jesteśmy dziś bardziej pewni siebie, bo wiemy, czego oczekuje od nas trener. Komunikacja mocno się poprawiła – podkreśla Lewandowski.

Hansi Flick, choć początkowo miał pełnić tylko rolę strażaka gaszącego pożar w klubie, szybko zdobył zaufanie zawodników i szefów Bayernu. Karl-Heinz Rummenigge porównuje go nawet do Guardioli i Juppa Heynckesa, czyli ostatniego człowieka, który poprowadził zespół do triumfu w Champions League. Deklaracji dotyczących przyszłości Flicka składać jednak nie zamierza.

Frank Lampard podpisał z Chelsea kontrakt do 2022 roku, ale przez kilkanaście lat gry na Stamford Bridge zdążył się przekonać, że Roman Abramowicz do ludzi cierpliwych nie należy. Rosyjski właściciel zmienił w tym czasie dziesięciu trenerów.

Leo z PlayStation

– Widzę, że Frank jest wytrwały i konsekwentny, choć zdarza się mu podejmować trudne i niepopularne decyzje. Idzie swoją ścieżką i ma wszystko, czego potrzeba do pracy w wielkim klubie. W ciężkich momentach pokazał silny charakter, po tym poznaje się najlepszych – chwali Lamparda były szkoleniowiec Arsenalu Arsene Wenger.

Lampard i Flick nie są jedynymi trenerami, których dalsze losy zależeć będą od wyników w europejskich pucharach. Quique Setien wie, że nie został ściągnięty po to, by zdobyć z Barceloną kolejny tytuł w Hiszpanii. – Leo Messi powiedział, że w obecnej dyspozycji nie mamy szans na wygranie Ligi Mistrzów. Ale ja się z tym nie zgadzam – zaznacza Setien. – Jasne, że jest wiele do poprawy, ale stopniowo osiągamy poziom, który pozwala nam konkurować ze wszystkimi drużynami.

Reklama
Reklama

Napoli, z którym Katalończycy zmierzą się we wtorek wieczorem, to rywal wyjątkowo nieobliczalny. Zespół Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego potrafi pokonać Liverpool i Juventus, ale też przegrać z Lecce. W tym sezonie Champions League nie poniósł jeszcze porażki.

– Barcelony się nie boimy. Czytałem, że musimy pilnować Leo Messiego. On dokonuje rzeczy, które można zobaczyć tylko na PlayStation, trudno go powstrzymać, ale trzeba próbować. Musimy zaryzykować – zapowiada trener Gennaro Gattuso.

Liga mistrzów – 1/8 finału

> We wtorek grają (rewanże 18 marca)

Chelsea – Bayern (Polsat Sport Premium 1) Napoli – Barcelona

(Polsat Sport Premium 2) Mecze o 21.00

Piłka nożna
Legenda japońskiego futbolu rozegra swój 41 sezon w zawodowej piłce
Piłka nożna
Mundial na horyzoncie. Piłkarze reprezentacji Polski nie chcą utknąć na ławce rezerwowych
Piłka nożna
Trzech Polaków w Porto? 17-letni talent z Jagiellonii może pobić rekord Ekstraklasy
Piłka nożna
Harry Kane osobowością roku. Rekord Roberta Lewandowskiego zagrożony
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama