Reklama

Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie

Barcelona pokonała aż 6:1 Olympiakos w trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. W meczu z mistrzem Grecji Katalończycy zagrali bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, ale z Wojciechem Szczęsnym w bramce. W niedzielę "El Clasico", mecz Real - Barcelona.

Publikacja: 21.10.2025 21:16

Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie

Foto: REUTERS/Albert Gea

Forma Barcelony w październiku pozostawiała wiele do życzenia. O ile bardziej niż sam wynik (1:2) kibiców martwił styl jej porażki z triumfatorem Ligi Mistrzów PSG, to w przypadku spotkania z Sevillą (1:4) można było już mówić o klęsce na każdym polu. W minioną sobotę mistrzowie Hiszpanii uratowali zwycięstwo z Gironą (2:1) w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, już po tym, gdy z czerwoną kartką z ławki trenerskiej został odesłany Hansi Flick. Przeciwko Olympiakosowi Barcelona oczywiście była faworytem, ale nerwy katalońskich fanów przed meczem były uzasadnione.

Barcelona – Olympiakos 6:1. Obrona Szczęsnego i popis Fermina Lopeza

I już w pierwszej minucie gry, a konkretnie w 18. sekundzie, ciśnienie kibiców Barcelony zostało podniesione. Po błędzie obrońców Barcelony na własnej połowie groźny strzał oddał Portugalczyk Daniel Podence, ale Wojciech Szczęsny świetnie odbił piłkę palcami. Potem Polakowi zdarzyło się jeszcze dobrze interweniować, ale sytuacje nie wymagały od niego pokazania maksimum możliwości. Przez większość spotkania Barcelona kontrolowała grę, do przerwy prowadziła 2:0 po dwóch golach Fermina Lopeza.

Mogło się wydawać, że dominacja Barcelony będzie niepodważalna, ale na początku drugiej połowy – po rzucie karnym pewnie wykonanym przez Marokańczyka El Kaabiego – było już tylko 2:1 i zrobiło się nerwowo. Wtedy jednak mecz zepsuł sędzia, który raczej zbyt pochopnie pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę Argentyńczykowi Santiago Hezze. Olympiakos w osłabieniu nie miał szans, kolejne gole strzelali Lamine Yamal z rzutu karnego, Marcus Rashford (dwa) oraz Fermin Lopez, który skompletował hat-tricka. 

W równolegle rozgrywanym meczu debiutantów w Lidze Mistrzów, kazachski Kajrat Ałmaty zremisował bezbramkowo z cypryjskim Pafos FC.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Bankruci z Ligi Mistrzów. Rekordzista upadł dwa lata po świetnym sezonie

Najwyższe zwycięstwa Barcelony w Lidze Mistrzów

Nie jest to najwyższe zwycięstwo Barcelony w historii jej występów w Lidze Mistrzów, ale w wyższych rozmiarach Katalończycy wygrywali tylko pięć razy:

  • 7:0 - rywalem Celtic (13 września 2016),
  • 7:0 - rywalem Bayer Leverkusen (7 marca 2012),
  • 7:1 - rywalem AS Roma (24 listopada 2015),
  • 6:0 - rywalem Celtic (11 grudnia 2013),
  • 6:0 - rywalem BATE Borysów (25 października 2000).

Forma Barcelony w październiku pozostawiała wiele do życzenia. O ile bardziej niż sam wynik (1:2) kibiców martwił styl jej porażki z triumfatorem Ligi Mistrzów PSG, to w przypadku spotkania z Sevillą (1:4) można było już mówić o klęsce na każdym polu. W minioną sobotę mistrzowie Hiszpanii uratowali zwycięstwo z Gironą (2:1) w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, już po tym, gdy z czerwoną kartką z ławki trenerskiej został odesłany Hansi Flick. Przeciwko Olympiakosowi Barcelona oczywiście była faworytem, ale nerwy katalońskich fanów przed meczem były uzasadnione.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama