Reklama

W biednych klubach gwiazdami są trenerzy

Legia jedzie do Bytomia, Polonia i Wisła grają na swoich boiskach. Wszystkie trzy drużyny są faworytami, a to oznacza, że w czołówce tabeli prawdopodobnie niewiele się zmieni

Aktualizacja: 07.11.2008 12:48 Publikacja: 07.11.2008 00:21

Ryszard Wieczorek (w białej koszuli) po czterech latach wraca do Wodzisławia

Ryszard Wieczorek (w białej koszuli) po czterech latach wraca do Wodzisławia

Foto: KFP

Legia w tym sezonie przegrała tylko raz, z Odrą w Wodzisławiu, ale to było jeszcze w sierpniu. Od tamtej pory legioniści odnieśli siedem zwycięstw w dziewięciu meczach i było im wszystko jedno, czy grają na Łazienkowskiej (gdzie i tak nie mają dopingu), czy na boiskach przeciwników.

Dla Polonii Bytom to nie jest dobra wiadomość. Drużyna trenera Marka Motyki zajmuje wprawdzie miejsce w środku tabeli, ale zawdzięcza to przede wszystkim umiejętnościom trenera i bardziej ambicji zawodników niż ich zdolnościom. Pomocnik Jacek Trzeciak pozostał nawet na boisku w Gdyni, mimo że w starciu z przeciwnikiem stracił dwa zęby. Waleczność w meczu z liderem może jednak nie wystarczyć, chociaż w grze bytomian widać poprawę.

Polonia Warszawa zmierzy się na Konwiktorskiej z Jagiellonią, która przed tygodniem wygrała z Cracovią. Remis byłby niespodzianką, zwycięstwo gości – sensacją. Trener Michał Probierz nie zrobił jeszcze w Białymstoku niczego wyjątkowego, a na to liczono w klubie, kiedy zatrudniano go na miejsce znacznie bardziej doświadczonego Stefana Białasa.

Polonia wygrać powinna, a Wisła musi. ŁKS jest w porównaniu z krakowianami drużyną drugoligową pod każdym względem – od pieniędzy po piłkarzy. Żeby nie trener Marek Chojnacki związany z ŁKS jak mało kto, już dawno wszystko by się rozpadło. Dla ŁKS każdy mecz jest grą o byt, mało kto na nich liczy, więc grają na luzie. I czasem sprawiają niespodzianki.

Przed dwoma tygodniami Cracovia zremisowała 0: 0 z Odrą. Stefan Majewski zrezygnował z posady w drodze z boiska do szatni, a Janusza Białka tydzień później Odra zwolniła.

Reklama
Reklama

Do Wodzisławia wrócił po czterech latach Ryszard Wieczorek. Udało mu się w Kielcach, nie udało w Zabrzu i znalazł się w punkcie wyjścia. Górnik, w którym pracował jeszcze trzy miesiące temu, to jest odpowiedni przeciwnik do przypomnienia się kibicom. Tyle że na drugiej ławce trenerskiej usiądzie Henryk Kasperczak przeżywający stres w starciu z polską rzeczywistością ligową. On ewentualnej porażki w Wodzisławiu nie przeboleje.

[ramka][b]12. kolejka: Piątek [/b]• GKS Bełchatów - Cracovia (17.45, Orange Sport) • Polonia Bytom - Legia (20.00, Canal+, Orange Sport)[b]Sobota[/b] • Śląsk Wrocław - Piast Gliwice (15.15, Orange Sport) • Wisła Kraków - ŁKS Łódź (16.00, Canal+) • Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok (17.30, Orange Sport) • Ruch Chorzów - Arka Gdynia (19.45, Orange Sport)[b]Niedziela[/b] • Odra Wodzisław - Górnik Zabrze (16.45, Orange Sport) • Lechia Gdańsk - Lech Poznań (17.00, Canal+) [/ramka]

Piłka nożna
Legenda japońskiego futbolu rozegra swój 41 sezon w zawodowej piłce
Piłka nożna
Mundial na horyzoncie. Piłkarze reprezentacji Polski nie chcą utknąć na ławce rezerwowych
Piłka nożna
Trzech Polaków w Porto? 17-letni talent z Jagiellonii może pobić rekord Ekstraklasy
Piłka nożna
Harry Kane osobowością roku. Rekord Roberta Lewandowskiego zagrożony
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama