Reklama

Ligowa dogrywka po sezonie

Ekstraklasa ma wakacje od czterech dni, ale nadal nie wiadomo, jaka jest kolejność w tabeli. ŁKS, a z nim Cracovia i Arka, czekają na decyzje PZPN. Piłkarze nie wiedzą, czy mogą rozpocząć urlopy

Publikacja: 03.06.2009 07:21

Zgodnie z wynikami na boisku wszystko jest jasne: z ekstraklasy spadają ostatni Górnik Zabrze i przedostatnia Cracovia. Trzecia od końca Arka ma rozegrać baraż z drużyną, która zakończy rozgrywki I ligi na trzecim miejscu. Ale poza boiskiem trwa właśnie dogrywka.

Dwa dni przed zakończeniem sezonu Komisja Odwoławcza do spraw Licencji PZPN podtrzymała decyzję pierwszej instancji o odmowie przyznania ŁKS licencji na grę w ekstraklasie. Było to spowodowane „brakiem wiarygodnych przesłanek do realizacji planowanego budżetu, zwłaszcza przy konieczności gry na stadionie w Bełchatowie (stadion ŁKS nie spełnia wymogów bezpieczeństwa i nie został dopuszczony do rozgrywek). Władze klubu wykazały się przy tym bierną postawą i nie przedstawiły komisji dokumentów uzasadniających możliwość zmiany decyzji”.

Wówczas przewodniczący komisji odwoławczej Zbigniew Lewicki przekonywał, że to decyzja ostateczna. Wczoraj mieliśmy poznać jej uzasadnienie. Ale wobec nieformalnych nacisków zarządu PZPN Lewicki postanowił, że komisja zbierze się jeszcze raz i wyda werdykt w czwartek. Zdaniem osób będących blisko PZPN decyzja zostanie podtrzymana. Ekstraklasa SA już teraz umieszcza ŁKS na ostatnim miejscu w tabeli, a nie siódmym, jak by wynikało z punktacji.

Nieprzyznanie ŁKS licencji na następny sezon i przesunięcie go na ostatnie miejsce oznaczałoby, że do I ligi spadną łodzianie i Górnik Zabrze, Arka utrzyma się w ekstraklasie bez konieczności gry w barażach, bo w tych wystąpi Cracovia. Do gry o ekstraklasę przygotowują się obie drużyny, ani w Gdyni, ani w Krakowie nie puszczono piłkarzy na urlopy.

Cracovia podpiera się autorytetem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego (miasto jest większościowym udziałowcem klubu), który o sprawie licencji ŁKS napisał w swoim liście otwartym, że nie wyobraża sobie, aby PZPN, podejmując raz decyzję, mógł ją zmienić, bo złamałby własne regulaminy.

Reklama
Reklama

Ale to, czego prezydent sobie nie wyobraża, już miało miejsce. Przed rokiem podobną walkę ze związkiem jak dziś ŁKS toczyła Polonia Bytom. Wygrała. Wcześniej podobna batalia zakończyła się sukcesem Ruchu Chorzów.

Zgodnie z wynikami na boisku wszystko jest jasne: z ekstraklasy spadają ostatni Górnik Zabrze i przedostatnia Cracovia. Trzecia od końca Arka ma rozegrać baraż z drużyną, która zakończy rozgrywki I ligi na trzecim miejscu. Ale poza boiskiem trwa właśnie dogrywka.

Dwa dni przed zakończeniem sezonu Komisja Odwoławcza do spraw Licencji PZPN podtrzymała decyzję pierwszej instancji o odmowie przyznania ŁKS licencji na grę w ekstraklasie. Było to spowodowane „brakiem wiarygodnych przesłanek do realizacji planowanego budżetu, zwłaszcza przy konieczności gry na stadionie w Bełchatowie (stadion ŁKS nie spełnia wymogów bezpieczeństwa i nie został dopuszczony do rozgrywek). Władze klubu wykazały się przy tym bierną postawą i nie przedstawiły komisji dokumentów uzasadniających możliwość zmiany decyzji”.

Reklama
Piłka nożna
W niedzielę Real – Barcelona. Madryt czeka na rock and rolla
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Piłka nożna
Liga Konferencji. Kompromitacja mistrzów Polski na Gibraltarze
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia łapie oddech, Jagiellonia wraca z tarczą
Piłka nożna
Real bezbłędny w Lidze Mistrzów, czas na El Clasico
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama