Do zwolnienia Henninga Berga dojdzie prawdopodobnie po czwartkowym meczu Ligi Europejskiej z Napoli. Do niedawna, mimo słabych wyników, Norweg wydawał się nie do ruszenia. Na początku roku przedłużył kontrakt do 2018 roku, a zerwanie umowy wiązałoby się z wypłatą odprawy w wysokości miliona euro.
Czarę goryczy przelało jednak niedzielne spotkanie ekstraklasy z Termalicą Bruk-Bet. Legia przy Łazienkowskiej tylko zremisowała z beniaminkiem 1:1 i po 10 kolejkach traci do lidera Piasta Gliwice aż osiem punktów.
Sporo mówiło się o powrocie do Warszawy Jana Urbana, ale podobno najwyżej stoją dziś akcje Czerczesowa. 52-letni Rosjanin, były bramkarz reprezentacji swojego kraju, prowadził ostatnio Dinamo Moskwa.
Wcześniej pracował już z Polakami w Tereku Grozny (Maciej Rybus, Marcin Komorowski, Maciej Makuszewski, Piotr Polczak) i Amkarze Perm (Janusz Gol). Jeszcze jako piłkarz grał z Piotrem Nowakiem i Andrzejem Lesiakiem w Dynamie Drezno, a z Jerzym Brzęczkiem i Radosławem Gilewiczem trzykrotnie zdobywał w Tirolu Innsbruck mistrzostwo Austrii.