Finał Ligi Mistrzów. Kibicować PSG będzie nawet Wieża Eiffla

W sobotę finał Ligi Mistrzów w Monachium. Paris Saint-Germain zmierzy się z Interem Mediolan. O trofeum powalczą Piotr Zieliński i Nicola Zalewski.

Publikacja: 30.05.2025 04:46

Puchar Ligi Mistrzów UEFA wystawiony na Festiwalu Mistrzów UEFA w Parku Olimpijskim w Monachium

Puchar Ligi Mistrzów UEFA wystawiony na Festiwalu Mistrzów UEFA w Parku Olimpijskim w Monachium

Foto: PAP/EPA/Anna Szilagyi

Zbigniew Boniek (Juventus Turyn, 1985), Józef Młynarczyk (Porto, 1987), Jerzy Dudek (Liverpool, 2005) i Robert Lewandowski (Bayern Monachium, 2020) oraz Sławomir Wojciechowski (Bayern, 2001) i Tomasz Kuszczak (Manchester United, 2008) jako rezerwowi – grono polskich zwycięzców najważniejszych klubowych rozgrywek jest bardzo elitarne, ale w sobotni wieczór może się powiększyć od razu o dwa nazwiska.

Piotr Zieliński i Nicola Zalewski nie odgrywają wprawdzie pierwszoplanowych ról w Interze, ale jest szansa, że w Monachium zobaczymy ich na murawie.

Finał Ligi Mistrzów. Czy zagrają Piotr Zieliński i Nicola Zalewski?

Zieliński leczył ostatnio kolejny uraz i towarzyszył żonie przy narodzinach córki, ale powołanie do reprezentacji na czerwcowe mecze z Mołdawią (towarzyski) i Finlandią (eliminacje mundialu 2026) może sugerować, że z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku.

Pojawiły się plotki, że Inter będzie chciał go sprzedać, ale trener Simone Inzaghi ma nadzieję, że polski pomocnik będzie w sobotę gotowy do gry.

Czytaj więcej

Napoli mistrzem Włoch, Zielińskiemu i Zalewskiemu została Liga Mistrzów
Reklama
Reklama

Zalewski strzelił niedawno gola w ligowym meczu z Torino. Nie gra na pewno tyle, ile by chciał, ale zbiera pochwały i wygląda na to, że Inter wykupi go z Romy.

Jeśli w Monachium wyjdzie na boisko, to zostanie dopiero drugim piłkarzem, który zagrał w finale każdego z trzech europejskich pucharów. Dotąd udało się to tylko jego klubowemu koledze Henrichowi Mchitarjanowi. W 2022 roku Polak wygrał z Romą Ligę Konferencji, 12 miesięcy później przegrał po rzutach karnych walkę o puchar Ligi Europy.

Paris Saint-Germain - Inter. Kto faworytem?

Dla Interu to mecz o być albo nie być. Zespół Inzaghiego miał w tym sezonie apetyt na potrójną koronę, ale nie obronił mistrzostwa Włoch i nie zdobył krajowego pucharu.

Teraz spróbuje powetować sobie finałową porażkę sprzed dwóch lat (0:1 z Manchesterem City), ale jeszcze bardziej zdeterminowane i żądne sukcesu jest chyba Paris Saint-Germain, które Ligi Mistrzów wciąż nie wygrało, mimo ogromnych inwestycji katarskich właścicieli. Najbliżej było pięć lat temu, w środku pandemii, gdy przegrało z Bayernem Monachium (0:1), a porażka była tym bardziej bolesna, że pogrążył ich wychowanek Kingsley Coman.

Czytaj więcej

Transfery polskich piłkarzy. Lato znów może być gorące

Tamto niepowodzenie w paryskiej ekipie pamięta jeszcze tylko kapitan Marquinhos. Brazylijczyk mówi, że ten ból nosi w sobie do dzisiaj i „przekaże go swoim kolegom”.

Reklama
Reklama

– Przyjechałem do Paryża po to, by tworzyć historię – podkreśla trener Luis Enrique. – Nie wiem, czy stanie się to już 31 maja, ale jestem przekonany, że w tej dekadzie PSG wygra więcej niż jeden tytuł Ligi Mistrzów.

Czytaj więcej

Chelsea wygrała we Wrocławiu Ligę Konferencji i zapisała się w historii. Uczeń przerósł mistrza

„W Paryżu władzę przejęła młodzież” – pisze dziennik „Le Parisien”, przypominając, że średnia wieku drużyny wynosi 24 lata, a tylko jeden zawodnik – wspomniany Marquinhos – przekroczył trzydziestkę.

W ostatnich tygodniach uwagę przykuwa zwłaszcza Desire Doue, który trzy dni po finale skończy 20 lat. Młodym Francuzem już interesuje się konkurencja.

Gdzie obejrzeć finał Ligi Mistrzów?

Choć w Paryżu trwa tenisowe święto (turniej Roland Garros), w sobotę całe miasto będzie żyło finałem Ligi Mistrzów. – Wszyscy będziemy wspierać PSG – zapowiada mer Paryża Anne Hidalgo.

Wieża Eiffla zostanie podczas meczu oświetlona w klubowych barwach. W przypadku zwycięstwa szykowana jest parada na Polach Elizejskich, a piłkarzy przyjmie zapewne prezydent Emmanuel Macron. Ale najpierw trzeba wygrać.

Reklama
Reklama

Zbigniew Boniek (Juventus Turyn, 1985), Józef Młynarczyk (Porto, 1987), Jerzy Dudek (Liverpool, 2005) i Robert Lewandowski (Bayern Monachium, 2020) oraz Sławomir Wojciechowski (Bayern, 2001) i Tomasz Kuszczak (Manchester United, 2008) jako rezerwowi – grono polskich zwycięzców najważniejszych klubowych rozgrywek jest bardzo elitarne, ale w sobotni wieczór może się powiększyć od razu o dwa nazwiska.

Piotr Zieliński i Nicola Zalewski nie odgrywają wprawdzie pierwszoplanowych ról w Interze, ale jest szansa, że w Monachium zobaczymy ich na murawie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Wszyscy go lubią. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Jan Urban
Piłka nożna
Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę
Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama