Girona była rewelacją ubiegłego sezonu. Zakończyła rozgrywki na trzecim miejscu, ustępując tylko Realowi i Barcelonie. W tym sezonie już tak dobrze sobie jednak nie radzi. Ani na krajowym podwórku, ani w Lidze Mistrzów, w której debiutuje.
Real raz wygrywa, raz nie. I choć w Champions League stoi pod ścianą, to w Hiszpanii traci już tylko dwa punkty do Barcelony, która znów się potknęła - tym razem w Sewilli (2:2 z Betisem).
Czy Jude Bellingham zagra z Atalantą?
Duża w tym zasługa Jude'a Bellinghama, który w sobotę strzelił gola już w piątym ligowym meczu z rzędu. Dołożył jeszcze asystę i został uznany za MVP spotkania, choć po godzinie gry musiał opuścić boisko.
Czytaj więcej
Robert Lewandowski wrócił do podstawowego składu Barcelony i strzelił gola Realowi Betis. Katalończycy po remisie 2:2 znów stracili jednak punkty, a ich najlepszym piłkarzem był Inaki Pena.
- Poczuł dyskomfort w nodze i wolał nie ryzykować, ale to nic poważnego. Wszystko z nim dobrze i będzie dostępny przeciwko Atalancie - zapewnia trener Carlo Ancelotti.