23-latek nie pojechał na Euro 2024. Wprawdzie Michał Probierz powołał lewego wahadłowego na listopadowe mecze – Wdowik zagrał towarzysko z Łotwą (2:0) – ale później na żadne zgrupowanie już go nie zaprosił, choć w ostatnim sezonie Ekstraklasy strzelił 10 goli, zaliczył 6 asyst i nie opuścił ani jednego spotkania, a Jagiellonia została mistrzem Polski.
Brak powołania na mistrzostwa Europy nie przeszkodził w transferze. O Wdowika pytał przynajmniej jeden klub z Bundesligi i jeden z Serie A, ale ostatecznie pochodzący z Olkusza piłkarz zdecydował się na Portugalię. 1,5 mln euro to kwota odstępnego, którą Braga przeleje na konto Jagiellonii. W 4-letniej umowie zapisano również bonusy oraz 50-milionową kwotę odstępnego.
Czytaj więcej
GKS Katowice po 19 latach wraca do Ekstraklasy i może być rewelacją rozgrywek, ale najpierw druży...
Ekstraklasa. Bartłomiej Wdowik zagra dla Sportingu Braga
Sporting od lat należy do czołówki portugalskiej ligi, regularnie gra w europejskich pucharach, a w ubiegłym sezonie zadebiutowała w Lidze Mistrzów. Zdobył też właśnie Puchar Ligi i — jako czwarta drużyna w kraju — zagra jesienią w kwalifikacjach Ligi Europy, gdzie jej rywalem będzie w drugiej rundzie Maccabi Petach Tikwa.
Wdowik trafia do klubu o osobliwym przydomku. Arcybiskupi — bo tak m.in. mówi się o Sportingu — określenie to zawdzięczają długiej historii tamtejszej diecezji. Miasto to uchodzi za jedno z najstarszych chrześcijańskich w Europie, a pierwsze wzmianki o biskupstwie pochodzą z IV wieku. Katedrę w Bradze wzniesiono w drugiej połowie XI wieku. Klub jest młodszy, powstał w 1921 roku.