Walia - Polska. Znamy skład Polaków na decydujący mecz o Euro 2024

Selekcjoner Michał Probierz wybrał pierwszą jedenastkę na mecz Walia - Polska o awans na Euro 2024. Początek barażowego spotkania w Cardiff o 20.45.

Aktualizacja: 26.03.2024 20:27 Publikacja: 26.03.2024 19:38

Walia - Polska. Znamy skład Polaków na decydujący mecz o Euro 2024

Foto: PAP/Leszek Szymański

Pięć poprzednich meczów reprezentacji za kadencji Probierza pokazało, że trener kadry wyselekcjonował grupę, której ufa. Jego drużyna dwa ostatnie mecze o stawkę zaczynała w podobnym ustawieniu, a w wyjściowym składzie na pierwsze starcie barażowe z Estończykami (5:1) pojawiło się dziewięciu piłkarzy, którzy cztery miesiące wcześniej grali w Warszawie z Czechami (1:1).

Teraz także nikt nie spodziewał się rewolucji, zwłaszcza że selekcjoner podczas konferencji prasowej oznajmił, że to będzie podsumowanie jego półrocznej pracy i dodał: - Dokonaliśmy dużej selekcji. Ważne jest, żeby zawodnicy grali w sposób zbliżony do tego, co robią w klubach.

Czytaj więcej

Kamil Kołsut: Dlaczego nie warto słuchać polskich piłkarzy

Walia — Polska. Znamy skład reprezentacji Polski

Probierz pozostał konsekwentny i w Cardiff od pierwszej minuty zobaczymy taką samą jedenastkę, jak przy okazji spotkania na PGE Narodowym z Estończykami. Jest w niej Przemysław Frankowski, który w czwartek obił mięsień czworogłowy i jego występ stał pod znakiem zapytania. Sytuacji, w której Polacy zaczynali takim samym składem dwa kolejne mecze o stawkę, nie było od lat.

Polacy mecz z Walią rozpoczną więc składzie: Wojciech Szczęsny — Jakub Kiwior, Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Przemysław Frankowski, Bartosz Slisz, Jakub Piotrowski, Nicola Zalewski, Piotr Zieliński, Karol Świderski, Robert Lewandowski.

Kontuzja sprawiła, że w meczowej kadrze zabrakło Matty'ego Casha, którego na zgrupowaniu zastąpił Paweł Wszołek. Wahadłowy Legii usiadł jednak tylko na trybunach, podobnie jak Paweł Bochniewicz oraz Jakub Moder. Decyzja dotycząca dwóch ostatnich była niespodzianką. Bochniewicz grał z Czechami od pierwszej minuty, a Moder pojawił się na boisku przeciwko Estończykom.

Czytaj więcej

Walia - Polska o Euro 2024. Uśmiech przed nadchodzącym zmierzchem

Walia — Polska. Z kim Polacy mogą zagrać na Euro 2024

Czwartkowy mecz w Cardiff to dla obu drużyn ostatnia szansa, żeby zakwalifikować się do Euro 2024, w których wezmą udział drużyny reprezentujące niemal co drugiego kraju kontynentu. Polacy wzięli udział w barażach dzięki temu, że występują w najwyższej dywizji Ligi Narodów.

Zwycięzca spotkania trafi do grupy D. Polacy, w przypadku wygranej, zagrają z Holendrami (16 czerwca, Hamburg), Austriakami (21 czerwca, Berlin) oraz Francuzami (25 czerwca, Dortmund). Niezależnie od awansu nasi kadrowicze ponownie spotkają się za dwa i pół miesiąca przy okazji meczów towarzyskich. Zagramy wówczas z Ukrainą (7 czerwca) i Turcją (10 czerwca).

Początek meczu Walia — Polska, który skomentują Marcin Żewłakow i Dariusz Szpakowski, o 20.45. Transmisja w TVP 1 oraz TVP Sport.

Pięć poprzednich meczów reprezentacji za kadencji Probierza pokazało, że trener kadry wyselekcjonował grupę, której ufa. Jego drużyna dwa ostatnie mecze o stawkę zaczynała w podobnym ustawieniu, a w wyjściowym składzie na pierwsze starcie barażowe z Estończykami (5:1) pojawiło się dziewięciu piłkarzy, którzy cztery miesiące wcześniej grali w Warszawie z Czechami (1:1).

Teraz także nikt nie spodziewał się rewolucji, zwłaszcza że selekcjoner podczas konferencji prasowej oznajmił, że to będzie podsumowanie jego półrocznej pracy i dodał: - Dokonaliśmy dużej selekcji. Ważne jest, żeby zawodnicy grali w sposób zbliżony do tego, co robią w klubach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Kamil Kołsut: Dlaczego nie warto słuchać polskich piłkarzy
Piłka nożna
Walia - Polska o Euro 2024. Uśmiech przed nadchodzącym zmierzchem
PIŁKA NOŻNA
Walia - Polska. Przewidywany skład reprezentacji Polski, jest jedna niewiadoma
Piłka nożna
Szymon Marciniak popełnił błąd? Kontrowersje w meczu Realu z Bayernem
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Dwie bramki w trzy minuty. Joselu - piłkarz, który uratował marzenia Realu