Mecz na szczycie Premier League zamknął pewien etap - trenerskiej rywalizacji Juergena Kloppa i Pepa Guardioli na Wyspach. Przynajmniej tej ligowej. Obaj mogą spotkać się jeszcze w Pucharze Anglii, jeśli Liverpool i Manchester City nie odpadną w ćwierćfinale.
“Przez ostatnie osiem lat ten pojedynek malował niebo angielskiej piłki nożnej i przenosił ją w nowe i nieznane miejsca” - napisał przed niedzielnym spotkaniem “Guardian”.
Czy Liverpool został skrzywdzony w meczu z Manchesterem City
- Niektórzy rzucają ci wyzwanie, byś zrobił krok do przodu. To najlepszy rywal, jakiego miałem. Jego zespoły pomogły mi stać się lepszym trenerem - chwalił Kloppa Guardiola. - Wybitny trener mojego życia - odwzajemniał się uprzejmościami Klopp, który odlicza ostatnie miesiące do rozstania z Liverpoolem.
Czytaj więcej
Zespół Pepa Guardioli awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i zachował szansę na obronę trofeum. W ponad 30-letniej historii rozgrywek dokonał tego tylko Real.
Nadal ma szansę pożegnać się z klubem poczwórną koroną. Zdobył już Puchar Ligi Angielskiej, jest bliski awansu do ćwierćfinału Ligi Europy (5:1 w pierwszym meczu ze Spartą Praga), za tydzień zagra o półfinał Pucharu Anglii (z Manchesterem United), a w Premier League jego zespół ustępuje Arsenalowi tylko gorszym bilansem bramkowym.