Drużyna Mauricio Pochettino pokonała wprawdzie niedawno Aston Villę w powtórzonym meczu czwartej rundy Pucharu Anglii (3:1), ale atmosfera na Stamford Bridge wciąż jest daleka od ideału. Londyńska ekipa przede wszystkim spisuje się poniżej oczekiwań w rozgrywkach Premier League. Zajmuje w tabeli 10. miejsce i to tylko dlatego, że w ostatniej kolejce — po dwóch kolejnych porażkach różnicą czterech goli — wygrała z walczącym o utrzymanie Crystal Palace (3:1).
Zespół wpadł w kryzys, kiedy wokół klubu zaczęło się zamieszanie związane z jego sprzedażą. Roman Abramowicz po napaści Rosji na Ukrainę musiał się Chelsea pozbyć i klub kupił Boehly.
Czytaj więcej
Polacy zagrają jesienią w Lidze Narodów z Chorwatami, Portugalczykami i Szkotami. Michał Probierz, jeśli pozostanie na stanowisku, będzie budował drużynę w warunkach bojowych.
Chelsea Londyn w kryzysie. Ile wydał Todd Boehly
Amerykanin na transfery nie szczędził grosza, już latem 2022 roku wydał 280 mln euro. Pół roku później z klubowej kasy ubyło 330 mln, a podczas kolejnego okienka — aż 470 mln. Boehly przez nieco ponad rok zainwestował więc w kadrę zawodniczą ponad milion euro, a efektów i wyczekiwanej walki o najwyższe cele wciąż nie widać. Chelsea, która dwa lata temu była w Premier League trzecia, poprzedni sezon zakończyła na dwunastym miejscu.
Nie jest tajemnicą, że w drużynie prowadzonej przez Pochettino nie ma chemii, czego najlepszym dowodem są doniesienia na temat Enzo Fernandeza.