Wayne Rooney na zakręcie. Gwiazdor znowu stracił pracę

Byli gwiazdorzy piłkarskiej reprezentacji Anglii ponoszą w roli trenerów kolejne porażki. Wayne Rooney na stanowisku szkoleniowca Birmingham City wytrzymał tylko przez trzy miesiące i został zwolniony.

Publikacja: 08.01.2024 09:12

Wayne Rooney na zakręcie. Gwiazdor znowu stracił pracę

Foto: PAP/PA/Jacob King

Władze klubu nie miały wyjścia, bo w 15 meczach zespół prowadzony przez legendę Premier League wygrał tylko dwukrotnie. Rooney został zatrudniony, gdy zespół zajmowała szóste miejsce w tabeli The Championship. Dziś Birmingham jest na dwudziestej lokacie, tuż nad strefą spadkową. Kibice po ostatniej porażce z Leeds United (0:3) skandowali: „Wayne! Wynoś się z naszego klubu!”. Ich prośby zostały spełnione.

Przygoda z Birmingham to kolejny nieudany epizod w jego trenerskiej karierze. Pierwszą szansę dostał w Derby County, również na zapleczu Premier League. Zaczynał jako grający trener i nieźle było tylko na początku, bo zespół - także za sprawą 21-punktowej kary za nieścisłości finansowe — spadł do League One. Później, od lipca 2022 do października 2023 roku, był w amerykańskim D.C. United. Stracił pracę po tym, jak drugi raz z rzędu nie wprowadził zespołu do fazy play-off.

Czytaj więcej

Zmierzch weteranów. Co dalej z drużyną narodową?

Wayne Rooney zwolniony, ale to jeszcze nie koniec

Rooney po decyzji Birmingham był rozżalony. Przyznał, że potrzebuje trochę czasu, by wrócić po takiej porażce. Jednocześnie ludzie z jego otoczenia przekonują, że z kariery trenerskiej rezygnować nie zamierza i za kilka miesięcy znów usiądzie na ławce. Chętnych — tak przynajmniej sądzą angielskie media — nie zabraknie, ale nie będą to raczej największe firmy, choć on sam marzy o pracy w Manchesterze United.

Rooney w reprezentacji Anglii rozegrał 120 meczów i pod tym względem zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Rekordzista, Peter Shilton (125 meczów), również próbował swoich sił jako trener – był grającym opiekunem Plymouth – ale szybko zrozumiał, że to nie dla niego. Steven Gerrard wciąż walczy. Miał dobry czas w Glasgow Rangers, gdzie zdobył mistrzostwo Szkocji, ale w Aston Villi zawiódł. Dziś pracuje w Arabii Saudyjskiej. Jego Al-Ettifaq jest w środku tabeli i nie wygrało od ośmiu spotkań, więc posada trenera jest zagrożona.

Czytaj więcej

Niemcy biją na alarm przed Euro 2024

Nie tylko Wayne Rooney. Inne gwiazdy też zawodzą

Innym dawnym gwiazdom reprezentacji Anglii w roli szkoleniowców także się nie wiodło. Bobby Moore pracował nawet w Hongkongu, ale lepiej odnalazł się roli eksperta telewizyjnego. Zmarły niedawno Bobby Charlton zgodził się - jako grający trener — prowadzić Preston North End, a po zakończeniu kariery objął na chwilę Wigan i to było wszystko. U Franka Lamparda nieźle było tylko na początku, w Derby, a później – w Evertonie i w Chelsea – już nie.

Billy Wright prowadził przez cztery lata Arsenal, ale jedynym jego sukcesem okazał się debiut klubu w europejskich pucharach. Bryan Robson miał obiecujący początek w Middlesbrough. Mówiono nawet, że może objąć reprezentację, ale później wpadł na równie pochyłą. Spośród dziesięciu piłkarzy z największą liczbą występów w reprezentacji Anglii tylko dwóch uniknęło trenerskich rozczarowań. To David Beckham i Ashley Cole. Obaj nigdy nie podjęli się pracy szkoleniowej. Ten pierwszy dowodzi Interem Miami.

Władze klubu nie miały wyjścia, bo w 15 meczach zespół prowadzony przez legendę Premier League wygrał tylko dwukrotnie. Rooney został zatrudniony, gdy zespół zajmowała szóste miejsce w tabeli The Championship. Dziś Birmingham jest na dwudziestej lokacie, tuż nad strefą spadkową. Kibice po ostatniej porażce z Leeds United (0:3) skandowali: „Wayne! Wynoś się z naszego klubu!”. Ich prośby zostały spełnione.

Przygoda z Birmingham to kolejny nieudany epizod w jego trenerskiej karierze. Pierwszą szansę dostał w Derby County, również na zapleczu Premier League. Zaczynał jako grający trener i nieźle było tylko na początku, bo zespół - także za sprawą 21-punktowej kary za nieścisłości finansowe — spadł do League One. Później, od lipca 2022 do października 2023 roku, był w amerykańskim D.C. United. Stracił pracę po tym, jak drugi raz z rzędu nie wprowadził zespołu do fazy play-off.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zmierzch weteranów. Co dalej z drużyną narodową?
Piłka nożna
Niemcy biją na alarm przed Euro 2024
Piłka nożna
Renesans na Anfield. Liverpool zmierza po mistrzostwo Anglii
Piłka nożna
Rosyjskie miliony w Budapeszcie. Gazprom ma zostać sponsorem słynnego węgierskiego klubu
Piłka nożna
Nowy Kylian Mbappe pilnie poszukiwany. Lamine Yamal na celowniku Paris Saint-Germain