Piłkarze z Anfield zaczęli rok z przytupem. Po pasjonującym widowisku pokonali 4:2 mające mocarstwowe ambicje Newcastle i umocnili się na pozycji lidera. Na półmetku rozgrywek mają pięć punktów przewagi nad najgroźniejszymi rywalami – Manchesterem City (jeden zaległy mecz do rozegrania) i Arsenalem.
Klopp po ostatnim zwycięstwie cieszył się tak bardzo, że zgubił na murawie obrączkę. Odnalazł ją z pomocą operatora kamery. – Wiszę mu mnóstwo kolejek – żartował trener Liverpoolu. Ale jeszcze kilka miesięcy temu nikomu w klubie nie było do śmiechu.
Czytaj więcej
Ruszyło zimowe okno transferowe, ale jak zawsze najwięcej mówi się o tym, co wydarzy się latem. W centrum akcji znów jest Kylian Mbappe. Ruch skrzydłowego reprezentacji Francji i Paris Saint-Germain już teraz może wywołać lawinę.
Liverpool wypadł poza czołową czwórkę i nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Jedynym trofeum, jakie wstawił do gabloty, była Tarcza Wspólnoty. Przeżył ogromne rozczarowanie, bo przecież rok wcześniej dotarł do finału Champions League i został wicemistrzem Anglii.
Poprzedni sezon był pełen skrajności, bo z jednej strony zawodnicy Kloppa potrafili rozbić 7:0 Manchester United, a z drugiej – przegrywali z Bournemouth czy Brentford.