Xavi po ostatnim w tym roku ligowym meczu Barcelony: To się więcej nie powtórzy

Katalończycy z trudem pokonali najsłabszą drużynę ligi - Almerię (3:2), która nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania. Wściekły Xavi zamierza wstrząsnąć zespołem.

Publikacja: 21.12.2023 05:05

Xavi, trener Barcelony

Xavi, trener Barcelony

Foto: AFP

Barcelona uniknęła kompromitacji dzięki dwóm bramkom kapitana Sergiego Roberto, ale był to kolejny mecz, który zamiast radości dostarczył kibicom cierpienia i niepotrzebnych nerwów.

Barcelona – Almeria: Jak zagrał Robert Lewandowski?

Sfrustrowany mógł być Robert Lewandowski, bo nie udało mu się wykorzystać żadnej z kilku okazji. To jednak on zanotował efektowną asystę przy drugim golu Sergiego Roberto, który dał Barcelonie trzy punkty i - jak ocenił “Mundo Deportivo” - odegrał kluczową rolę w tym zwycięstwie. “Poprawił się pod tym względem, bo w poprzednich spotkaniach nie był nawet w odpowiednim miejscu i nie tworzył sobie szans” - pisze kataloński dziennik.

Czytaj więcej

Barcelona znów bez zwycięstwa, Robert Lewandowski bez gola

Barcelona - Almeria. Co po meczu powiedział Xavi

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była nie do przyjęcia. Nie byliśmy agresywni, to jest nieakceptowalne - nie krył rozczarowania Xavi. - Kibice się denerwowali i na nas gwizdali. To normalna reakcja, rozumiem ich gniew, choć nie lubię gwizdów i sam nigdy tego nie robiłem. Można grać dobrze i przegrać 0:3, ale na murawie trzeba dać z siebie wszystko. Albo oddamy życie na boisku, albo nic nie wygramy. Martwię się o mój zespół. Nie mamy drużyny z 2010 roku, zapomnijcie o tym. To, co się wydarzyło, to moja wina, ale więcej się to nie powtórzy - obiecał trener katalońskiej ekipy.

To był ostatni w tym roku mecz mistrzów Hiszpanii o stawkę. Zaraz po spotkaniu z Almerią polecieli do Stanów Zjednoczonych na sparing z meksykańskim Club America.

Nowy rok rozpoczną wyjazdowym meczem z Las Palmas 4 stycznia. Trzy dni później zmierzą się w Pucharze Króla z czwartoligowym Barbastro, a 11 stycznia zagrają w Arabii Saudyjskiej w półfinale turnieju o Superpuchar Hiszpanii z Osasuną Pampeluna.

Barcelona uniknęła kompromitacji dzięki dwóm bramkom kapitana Sergiego Roberto, ale był to kolejny mecz, który zamiast radości dostarczył kibicom cierpienia i niepotrzebnych nerwów.

Barcelona – Almeria: Jak zagrał Robert Lewandowski?

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Barcelona znów bez zwycięstwa, Robert Lewandowski bez gola
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Niedźwiedzia przysługa od Xaviego
Piłka nożna
Robert Lewandowski zagrożony. Harry Kane na tropie rekordu
Piłka nożna
Legia poleci do Norwegii, Zieliński spotka się z Lewandowskim
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił