Kapitan drużyny narodowej w poniedziałek usiadł przed dziennikarzami na inaugurującej zgrupowanie konferencji prasowej. Lewandowski nie chciał wracać do szczegółów wywiadu, którego udzielił niedawno Mateuszowi Święcickiemu (Eleven Sports, „Meczyki”) podkreślając jedynie, że wszystkie uwagi wygłosił świadomie i nie widzi potrzeby, aby je uzupełniać bądź dodatkowo komentować.
- Wierzę, że ten wstrząs oraz powiedzenie prawdy mają sens. Chodzi o to, żeby reprezentacja po tym meczu z Mołdawią ukształtowała swój charakter. Jesteśmy w trudnym położeniu, ale wszystko przed nami. Wierzę w chłopaków, wierzę w reprezentację i to, że będzie szła w górę. Wiemy przecież, jakie popełniliśmy błędy oraz co zrobiliśmy źle - zapewnia Lewandowski.