Pierwszy duży transfer potwierdzono jeszcze przed Nowym Rokiem. Cody Gakpo, który był jedną z ważniejszych postaci holenderskiej reprezentacji, przeszedł z PSV Eindhoven do Liverpoolu za 42 mln euro. Wydawało się, że trafi do Manchesteru United, ale do zmiany decyzji i wyboru klubu z Anfield nakłonić go miał rodak Virgil van Dijk.
Przegrany wyścig o Gakpo utwierdził wielu kibiców w przekonaniu, że Cristiano Ronaldo miał rację, mówiąc, iż czas na Old Trafford się zatrzymał i nic nie funkcjonuje tam jak dawniej.
Przyszłość Ronaldo to był jeden z gorących tematów tej zimy. Portugalczyk przyjął ofertę z Arabii Saudyjskiej i podpisał 2,5-letni kontrakt z Al-Nassr. „To upadek Ronaldo” – pisze hiszpański „AS”. Ronaldo ma dostawać około 200 mln euro za sezon. W zamian za to ma też pomóc Saudyjczykom w staraniach o mundial w roku 2030.
Czytaj więcej
Słynny portugalski piłkarz Cristiano Ronaldo dołączył do arabskiej drużyny Al-Nassr. Jego kontrakt będzie obowiązywał do 2025 roku.
Tym, którzy widzieli Ronaldo ponownie w Realu, musi wystarczyć fakt, że do młodzieżowej ekipy Królewskich dołączył 12-letni Cristiano Junior. W Madrycie priorytetem jest teraz odmłodzenie zespołu. Szefom klubu marzy się sprowadzenie Jude’a Bellinghama, a Anglikowi – przenosiny do Realu. Królewscy byliby gotowi zapłacić 100 mln euro, ale Borussia Dortmund może chcieć za 19-latka, który potwierdził swój talent w trakcie mundialu, nawet 150 mln.