Premier League. Anglikom żaden kryzys niestraszny

Do zamknięcia letniego okna transferowego pozostało jeszcze półtora tygodnia, ale kluby Premier League już pobiły rekord, wydając na piłkarzy 1,5 mld funtów.

Publikacja: 22.08.2022 03:00

Janem Bednarkiem interesują się podobno Aston Villa i West Ham

Janem Bednarkiem interesują się podobno Aston Villa i West Ham

Foto: PAP/PA

To prawie trzykrotnie więcej niż za nowych zawodników zapłacono dotąd we włoskiej Serie A i cztery razy więcej niż na zakupy przeznaczono w hiszpańskiej La Lidze.

Poprzedni rekord też należał do angielskich klubów, które w 2017 roku kupiły graczy za 1,43 mld. Ale to było jeszcze przed pandemią i brexitem. Pieniądze, jakie z praw telewizyjnych otrzymują kluby Premier League, są jednak tak ogromne (trzyletni kontrakt wart jest 5 mld), że żadne kryzysy są im niestraszne, a finansowa przewaga nad resztą Europy sukcesywnie się powiększa. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wracający po ponad 20 latach do elity Nottingham Forest wydał już więcej (około 140 mln) niż sponsorowane przez katarskich szejków Paris Saint-Germain (równowartość 90 mln funtów) czy mistrzowie innych lig – Real (68 mln) i Bayern (116 mln).

W Anglii bardziej szalała tylko słynąca z transferowej rozpusty Chelsea (180 mln). W Londynie nie ma już rosyjskiego oligarchy Romana Abramowicza, ale Amerykanin Todd Boehly też nie chce być zapamiętany jako sknerus. Przełożenia na wyniki na razie nie widać. Chelsea wygrała tylko jeden z trzech meczów, w niedzielę doznała niespodziewanie wysokiej porażki z Leeds (0:3) i zajmuje w tabeli dopiero 12. miejsce.

Czytaj więcej

Ekstraklasa. Wisła Płock ucieka konkurencji

Szkoda tylko, że niewielki udział w tym zwycięstwie Leeds miał Mateusz Klich. Polski pomocnik znów zaczął mecz na ławce, na boisku pojawił się dopiero w końcówce, przy stanie 3:0. Wydawało się, że zmieni klub, by lepiej przygotować się do mundialu, mówiło się o powrocie do Holandii, ale podobno od trenera Jessego Marscha usłyszał, że będzie potrzebny i być może powalczy o wyjściową jedenastkę.

Klub może natomiast zmienić po pięciu latach Jan Bednarek, który był rezerwowym w ostatnim spotkaniu Southampton z Leicester (2:1). Interesują się nim podobno Aston Villa i West Ham. To oznacza, że Bednarek mógłby dołączyć do innego obrońcy kadry - Matty’ego Casha lub do byłego bramkarza reprezentacji Łukasza Fabiańskiego.

Letnie okno transferowe w największych ligach zamyka się 1 września.

Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn