Reklama
Rozwiń
Reklama

Juskowiak:Zobaczymy prawdziwą twarz Legii

Rozmowa z Andrzejem Juskowiakiem, byłym zawodnikiem Sportingu Lizbona i reprezentacji Polski, o środowym meczu

Aktualizacja: 06.12.2016 20:21 Publikacja: 06.12.2016 18:02

Juskowiak:Zobaczymy prawdziwą twarz Legii

Foto: Fotorzepa/Bartosz Jankowski

"Rzeczpospolita": Legia powalczy ze Sportingiem o awans czy to nasze rozbudzone nadzieje każą nam w to wierzyć?

Andrzej Juskowiak, były zawodnik Sportingu Lizbona i reprezentacji Polski: Już przed pierwszym meczem z Borussią u niektórych widać było zbyt wielkie nadzieje, a rzeczywistość okazała się bolesna. Tak naprawdę nie ma zbyt wielu punktów zaczepienia, jeśli chodzi o Legię. Kilka strzelonych bramek, remis z Realem, ale jednak też bardzo dotkliwe porażki. Takiego meczu jak dziś Legia jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów nie grała: gdy faktycznie jest stawka, gdy rywal nie będzie ofensywnie ustawiony. Do tej pory w ataku Legia grała dobrze, ale przeciwnicy jej na to pozwalali. Teraz kluczowa będzie defensywa. Wystarczy stracić jedną bramkę i sytuacja się bardzo skomplikuje. W tym meczu zobaczymy prawdziwą twarz Legii.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Piłka nożna
Rosjanie kuszą Xaviego. Były trener Barcelony odmawia
Piłka nożna
Katastrofa Legii. Rozstanie z Edwardem Iordanescu
futsal
Frekwencyjny rekord na meczu Ligi Mistrzów w Gliwicach
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Piłka nożna
Goncalo Feio wraca do Polski. Niespodziewany zwrot akcji
Reklama
Reklama