Niskie stany Wisły

Tak źle za Macieja Skorży jeszcze nie było. Mistrzowie Polski nie potrafili wygrać trzeciego meczu z rzędu - tym razem zremisowali z Jagiellonią w Białymstoku 0:0. I to zremisowali szczęśliwie.

Publikacja: 13.03.2010 00:04

Piłkarze Wisły mieli zagrać dla trenera, chcieli pokazać, że ich słaba dyspozycja na początku rundy rewanżowej trwała tylko chwilę. W piątek wieczorem biegali więcej i szybciej niż w dwóch pierwszych meczach tej rundy, jednak wciąż bez pomysłu - nie potrafili stworzyć nawet jednej groźnej sytuacji pod bramką gospodarzy. W drugiej połowie piłka po strzale Tomasa Jirsaka trafiła w słupek, ale więcej w tej akcji było rykoszetów i przypadku, niż umiejętności zawodnika Wisły.

Jagiellonii, która w zeszłym tygodniu przełamała wreszcie klątwę i po 32 meczach wygrała mecz wyjazdowy, niewiele brakowało, by zwolnić trenera Skorżę jeszcze na stadionie w Białymstoku i po raz pierwszy w historii pokonać w ekstraklasie Wisłę. Zimnej krwi dwukrotnie zabrakło Kamilowi Grosickiemu, raz po błędzie Mariusza Pawełka piłka trafiła w słupek.

Mecz był bardzo ostry, piłkarze gości nie potrafili poradzić sobie ze świadomością tego, że są słabsi. Tomasz Frankowski, który ostatni mecz z Wisłą kończył ze złamanym żebrem, tym razem schodził z boiska z dziurą w kolanie i po karczemnej kłótni ze Skorżą. - Grały emocje, zaraz pójdę przeprosić się z trenerem. Obaj powiedzieliśmy kilka słów za dużo - mówił później w rozmowie z Canal+.

Wisła nie tylko nie potrafiła wygrać trzeci raz z rzędu, ale już od 326 minut nie jest w stanie strzelić gola. Dużym problemem Skorży są kontuzje ważnych piłkarzy - ciągle leczy się Łukasz Garguła, formy po urazie nie może znaleźć Rafał Boguski, a Paweł Brożek jest cieniem samego siebie z jesieni. Cały atak drużyny oparty był na tym zawodniku, a kiedy ten teraz należy do najsłabszych na boisku, nie ma komu strzelać goli. Zmienników trudno szukać w piłkarzach typu Georgi Christowa. Bułgar w piątek po raz pierwszy od przyjścia do Wisły nawet nie wstał z ławki rezerwowych. Odkrycie jesieni - Patryk Małecki - na razie w ataku zajmuje się wyłącznie robieniem wiatru, w Białymstoku po jego dośrodkowaniach kibice mogli się tylko śmiać.

Jeśli w sobotę Legia wygra z Polonią Bytom, a Lech w niedzielę pokona Bełchatów, Wisła będzie trzecia w tabeli. W tym sezonie przegrała już pięć meczów, tyle samo co w poprzednich dwóch. W poniedziałek do Krakowa wraca właściciel klubu Bogusław Cupiał. Plany awaryjne, czyli propozycje zastępców Skorży, są już podobno gotowe.

W drugim piątkowym meczu Odra Wodzisław wygrała 2:0 z Piastem Gliwice i pierwszy raz od dawna w tabeli ma za sobą inną drużynę. Odra w trzech meczach na wiosnę zdobyła siedem punktów, strzeliła trzy gole i nie straciła żadnego. Bramkarz Arkadiusz Onyszko obiecuje, że pozostanie niepokonany do końca sezonu.

[ramka]• Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 0:0. Żółte kartki: D. Jarecki (Jagiellonia), Piotr Brożek (Wisła). Sędzia: M. Borski (Warszawa). Widzów 6000.

• Odra Wodzisław - Piast Gliwice 2:0 (1:0). Bramki: D. Bueno (4), M. Dymkowski (60). Żółte kartki: Dymkowski, J. Kowalczyk (Odra); K. Glik, S. Olszar (Piast). Sędzia: R. Małek (Zabrze). Widzów 4000.

[/ramka]

[ramka][b] 20. Kolejka Ekstraklasy[/b]

[b]SOBOTA: [/b]

[ul][li] Cracovia – Korona Kielce (14.45, Orange Sport) [/li][/ul] [ul][li] Polonia Warszawa – Ruch Chorzów (17., Orange Sport) [/li][/ul] [ul][li] Polonia Bytom – Legia Warszawa (18.15, Canal+ Sport) [/li][/ul] [ul][li] Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk (19.15, Orange Sport) [/li][/ul] [b]NIEDZIELA: [/b]

[ul][li] Arka Gdynia – Zagłębie Lubin (14.45, Canal+ Sport) [/li][/ul] [ul][li] GKS Bełchatów – Lech Poznań (17., Orange Sport) [/li][/ul] [/ramka]

Piłkarze Wisły mieli zagrać dla trenera, chcieli pokazać, że ich słaba dyspozycja na początku rundy rewanżowej trwała tylko chwilę. W piątek wieczorem biegali więcej i szybciej niż w dwóch pierwszych meczach tej rundy, jednak wciąż bez pomysłu - nie potrafili stworzyć nawet jednej groźnej sytuacji pod bramką gospodarzy. W drugiej połowie piłka po strzale Tomasa Jirsaka trafiła w słupek, ale więcej w tej akcji było rykoszetów i przypadku, niż umiejętności zawodnika Wisły.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Piłka nożna
Juergen Klopp, "Doktor Futbol"
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: PZPN gra bez piłki. Czy Cezary Kulesza przez stadion przegra wybory?
Piłka nożna
Puchar Króla. Łatwy awans Barcelony, Robert Lewandowski odpoczywał
Piłka nożna
Chorzów czy Warszawa. Nadal nie wiadomo, który stadion będzie domem kadry
Piłka nożna
Abdukodir Chusanow - pierwszy piłkarz z Uzbekistanu w Premier League
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego