Liga Mistrzów: Marsjanin Leo

W sobotę finał Juventus – Barcelona, czyli obrona i atak nie z tej ziemi.

Aktualizacja: 04.06.2015 22:16 Publikacja: 04.06.2015 21:58

Od prawej: Leo Messi, Luis Suarez i Neymar – złap ich, jeśli potrafisz

Od prawej: Leo Messi, Luis Suarez i Neymar – złap ich, jeśli potrafisz

Foto: AFP/Odd Andersen

„Z Berlina do Serie B i z powrotem" – napisał na Twitterze szczęśliwy Gianluigi Buffon, kiedy Juventus wyeliminował w półfinale Real. Dziewięć lat po wygraniu mundialu bramkarz mistrzów Włoch wraca do stolicy Niemiec po ostatni brakujący puchar w swojej karierze. – Jestem ciekaw, czy wrażenia będą podobne, ale najważniejsze, że znów tu jestem. To coś wspaniałego – przyznaje.

37-letni Buffon zdaje sobie sprawę, że jego drużyna nie będzie w sobotę faworytem, daje jej 35 procent szans na zwycięstwo. Ale przypomina, że przed rywalizacją z Realem było tak samo. I zaznacza, że nie przyjechał z kolegami, by zwiedzać Berlin. To magiczne dla całej Italii miejsce zdążył już poznać, gdy z Andreą Pirlo (podobno przyjął ofertę New York City FC i latem przeniesie się za ocean) oraz Andreą Barzaglim świętował mistrzostwo świata. Teraz marzy o powtórce.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Piłka nożna
Real naciska na Barcelonę. Teraz powalczy o przetrwanie w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Robert Lewandowski strzela, ale Barcelona gubi punkty. Zadyszka czy już kryzys?
Piłka nożna
Puchar Polski. Będzie wielki hit w Warszawie
Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką