Reklama

Co wyczaruje Robert Lewandowski

Na Moguncję padł strach. W sobotę przyjeżdża Robert Lewandowski. Jak to się może skończyć, widzieliśmy kilka dni temu.

Aktualizacja: 25.09.2015 07:24 Publikacja: 25.09.2015 07:00

Co wyczaruje Robert Lewandowski

Foto: AFP

„Czarodziej", „jednoosobowe tornado", „obłęd" – to tylko niektóre z określeń próbujących opisać to, co wydarzyło się we wtorek w Monachium. Nikt nie ma wątpliwości, że pięć bramek strzelonych przez polskiego napastnika Wolfsburgowi w zaledwie dziewięć minut zapisze się na stałe w historii futbolu. Lewandowski rozbudził apetyty kibiców, ale trudno oczekiwać od niego powtórki w najbliższym spotkaniu z Mainz. Taki wieczór zdarza się być może raz w życiu. Ale sobotnie popołudnie i tak może się okazać dla Polaka wyjątkowe - będzie polował na setnego gola w Bundeslidze.

Bayern to jedyny zespół, który nie stracił jeszcze punktów. Sytuacja jest tym ciekawsza, że za tydzień do Bawarii, na finał Oktoberfest, przyjedzie Borussia Dortmund, która w środę potknęła się po raz pierwszy (1:1 z Hoffenheim na wyjeździe). Wszystko wskazuje, że zamiast polskiego pojedynku Lewandowski – Łukasz Piszczek (ostatnio tylko rezerwowy w Borussii) będzie pojedynek Lewandowski – Pierre-Emerick Aubameyang. Pierwszy ma osiem bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców, drugi – siedem. A na podium stoi przecież jeszcze inny piłkarz Bayernu: Thomas Mueller (sześć).

W Serie A spotkanie na szczycie odbędzie się już w ten weekend: Inter zagra z Fiorentiną. W Mediolanie polskiego akcentu także nie zabraknie. Zadba o to Jakub Błaszczykowski. W środę zdobył pierwszego gola dla Fiorentiny (2:0 z Bologną), a smaku niedzielnej rywalizacji dodaje fakt, że latem sporo mówiło się o jego możliwym transferze do Interu.

W Hiszpanii środek tygodnia przyniósł pierwszą porażkę Barcelony (1:4 w Vigo) i zmianę lidera (nowym został Real). Potwierdził też, że Celta nie znalazła się w czołówce przypadkiem, a Grzegorz Krychowiak i jego koledzy z Sevilli mają poważny problem. Kolejna porażka, tym razem w Las Palmas (0:2), dwa punkty w pięciu meczach i ostatnie miejsce w tabeli – to wstydliwy bilans zespołu, który pod koniec maja wygrał w Warszawie drugi raz z rzędu Ligę Europejską.

Sevilla zmierzy się w sobotę z Rayo Vallecano, a beniaminek z Las Palmas pojedzie na Camp Nou.

Reklama
Reklama

PIŁKARSKI WEEKEND - NAJCIEKAWSZE TRANSMISJE

Sobota

Tottenham – Manchester City (13.45, Canal+ Sport)

Mainz – Bayern Monachium (15.30, Eurosport 2)

Manchester United – Sunderland (16.00, Canal+ Sport)

Barcelona – Las Palmas (16.00, Eleven)

Reklama
Reklama

Roma – Carpi (18.00, Eleven Sports)

Real Madryt – Malaga (18.15, Eleven)

Newcastle – Chelsea (18.30, Canal+ Sport 2)

Hamburger SV – Schalke (18.30, Eurosport 2)

Sevilla – Rayo Vallecano (20.30, Eleven)

Napoli – Juventus (20.45, Eleven Sports)

Reklama
Reklama

Niedziela

Torino – Palermo (15.00, Eleven Sports)

Watford – Crystal Palace (17.00, Canal+ Sport 2)

Borussia Dortmund – Darmstadt (17.30, Eurosport 2)

Inter – Fiorentina (20.45, Eleven Sports)

Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Piłka nożna
Liga Konferencji. Z Armenii na tarczy, w Białymstoku bez kompleksów
Piłka nożna
Kibice Rayo Vallecano zaatakowani w Polsce. Co się stało na S8?
Piłka nożna
Mundial 2026 z obowiązkową przerwą na wodę i na reklamę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Hit w Madrycie dla Manchesteru City, Erling Haaland zatopił Real
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama