Relacja z La Baule
– Skandal. Nie można tak grać na Euro, kiedy ma się 19 lat. Ja na poprzednim miałem 22 lata i na boisku wytrzymałem godzinę – powiedział po meczu z Irlandią Płn. Wojciech Szczęsny. To oczywiście o Bartoszu Kapustce, który choć w spotkaniu nie strzelił gola ani nie wykonał choćby najważniejszego podania czy najbłyskotliwszego kopnięcia, to swoim występem zafascynował niemal wszystkich. „Smakowicie utalentowany" – skomplementował go na Twitterze Gary Lineker. „Bardzo mądry, ułożony. Imponujący mecz" – dopisał Rio Ferdinand.
Szczęsny podczas ME w 2012 roku spędził na boisku godzinę, bo w pierwszym meczu z Grecją sfaulował rywala i wyleciał z boiska. Po latach przyznaje, że w tej sytuacji, ale i w ogóle w podejściu do turnieju był naiwny, nieodpowiedzialny. Z głową w chmurach, a nie na murawie. Z kolei Kapustka, 19-latek, na którego odważnie postawił w niedzielę Adam Nawałka, w swoim ledwo ósmym meczu w reprezentacji, pierwszym rozgrywanym poza Polską, o ciężarze, którego nie dźwignęli potężniejsi i bardziej doświadczeni od niego, był jednym z najbardziej wartościowych graczy. Nie przyćmił strzelca Arkadiusza Milika, ale na pochwałę zasługuje sam fakt, że nie plątały mu się nogi, wprost przeciwnie, wyłączył emocje, jakby zażył w szatni tabletkę valium, a kompleksy zostawił daleko, właściwie w ogóle nie zabrał ich do Francji.
– Wiedziałem, że to materiał na piłkarza, ale nie spodziewałem się, że aż na tak dobrego – mówi „Rz" Mateusz Klich, niedawny reprezentant. Obaj z Kapustką pochodzą z Tarnowa, wychowywali się piłkarsko w Tarnovii, grali lub grają w Cracovii, występują na tej samej pozycji. – Nasze losy fajnie się splatają, ale wciąż się mijaliśmy. Wyjechałem z Tarnowa w wieku 13 lat, Bartek miał wtedy siedem. Nie miałem okazji go lepiej poznać, ale zgodzę się z opinią trenera Jacka Zielińskiego – to chłopak bez układu nerwowego. Spokojny i wyważony w każdej sytuacji – dodaje.
Zieliński może być dumny, bo to pod jego rządami w Cracovii Kapustka z nieznanego szerszemu gronu nastolatka przemienił się w nadzieję reprezentacji. Z Tarnowa do Krakowa przeprowadził się w trakcie Euro 2012, ale jego talent rozbłysnął na skalę ogólnokrajową, dopiero gdy Pasy zaczął prowadzić Zieliński. To zresztą trener, który całą Cracovię wymyślił na nowo – z bandy ligowych średniaków stworzył zespół na europejskie puchary. Przy nim Mateusz Cetnarski czy Deniss Rakels odrodzili się, a Kapustka się narodził.