Legia coraz silniejsza

Legia odradza się po słabym początku sezonu. Jagiellonia wymęczyła zwycięstwo nad Niecieczą i pozostaje liderem.

Aktualizacja: 02.04.2017 23:12 Publikacja: 02.04.2017 19:44

Michał Kucharczyk był już tyle razy wypychany z klubu, tracił miejsce w składzie, a jednak wciąż odg

Michał Kucharczyk był już tyle razy wypychany z klubu, tracił miejsce w składzie, a jednak wciąż odgrywa ważną rolę w Legii.

Foto: PAP, Bartłomiej Zborowski

Trener zespołu z Białegostoku Michał Probierz, który tak lubi rugać sędziów, po tym spotkaniu nie powinien się specjalnie wychylać. Rzut karny podyktowany dla Jagiellonii przez Jarosława Przybyła był, delikatnie mówiąc, kontrowersyjny. Cillian Sheridan strzałem z 11 metrów w środek bramki zdobył jedynego gola dla zespołu z Podlasia. To było pierwsze trafienie Irlandczyka w naszej ekstraklasie.

Niecieczy nic nie dało zwolnienie Czesława Michniewicza – jak wiosną nie była w stanie wygrać meczu, tak dalej nie jest. Klub z najmniejszej miejscowości w historii naszej ligi wciąż jednak jest w czołowej ósemce. Grupa pościgowa jakoś niespecjalnie chce Bruk-Bet gonić. Jeśli jednak nowy szkoleniowiec Marcin Węglewski nie zacznie szybko zdobywać punktów, Bruk-Bet będzie musiał walczyć o utrzymanie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii