Reklama

Kibice w Gdańsku lżyli trenera, a w Płocku przyjezdnych z Warszawy

Festiwal chamstwa. Kibice w Gdańsku lżyli trenera, a w Płocku przyjezdnych z Warszawy.

Aktualizacja: 20.08.2017 23:03 Publikacja: 20.08.2017 19:49

Kibice w Gdańsku lżyli trenera, a w Płocku przyjezdnych z Warszawy

Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Nie ma już drużyny bez zwycięstwa po tym, gdy Piast Gliwice u siebie pokonał 2:0 Koronę Kielce. A jednak kibice nie będą wspominać tego spotkania z uśmiechem. Już na początku meczu koszmarnie wyglądającej kontuzji doznał pomocnik gospodarzy – Słowak Martin Bukata, który został zniesiony na noszach.

Coraz ciemniejsze chmury zbierają się w Gdańsku nad Piotrem Nowakiem. Media donoszą, że już w trakcie przerwy na mecze kadry może dojść w Lechii do zmiany szkoleniowca, a miejsce Nowaka miałby zająć zwolniony tuż przed startem ligi z Wisły Płock Marcin Kaczmarek. On nie tylko w przeszłości w Lechii grał, ale w latach 2004–2006 był też jej szkoleniowcem.

Lechia w poprzednich sezonach większość punktów zdobywała na własnym pięknym stadionie, a zawodziła na wyjazdach. W tym sezonie nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania w Gdańsku. Przyjazd beniaminka Sandecji Nowy Sącz wydawał się idealnym momentem na przełamanie. Tymczasem zawodnicy Nowaka nie tylko nie odnieśli pierwszego zwycięstwa w tym sezonie u siebie, ale przegrali drugi mecz (2:3).

Piłkarze Sandecji schodzili na przerwę, prowadząc 2:0, ale w drugiej połowie gospodarze potrafili doprowadzić do wyrównania – dwa gole w cztery minuty zdobyli Marco Paixao i Sławomir Peszko. Przy obu asystował nowy zawodnik w zespole z Gdańska Patryk Lipski. Decydującą o zwycięstwie gości bramkę zdobył 12 minut przed końcem Wojciech Trochim.

Lechia odpadła już z Pucharu Polski – w meczu z pierwszoligową Bytovią – a w ekstraklasie ma osiem punktów straty do Jagiellonii. Po ostatnim gwizdku pierwszej połowy meczu z Sandecją kibice Lechii zaczęli obrażać Nowaka, domagając się jego odejścia z klubu. Całą drugą połowę trener ostentacyjnie przesiedział na ławce, ani razu nie podchodząc do linii bocznej. Zespołem dyrygował odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne drużyny Adam Owen.

Reklama
Reklama

– Uznaliśmy, że tak będzie lepiej. Nie ma w tym drugiego dna. Adam jest członkiem sztabu i taką podjęliśmy decyzję – mówił Nowak na konferencji prasowej. Odniósł się też do wulgarnych okrzyków pod swoim adresem, a także tych wycelowanych w prezesa klubu Adama Mandziarę. – Dla niektórych ważniejsze od kibicowania są ataki na mnie czy prezesa. Nie tędy droga – stwierdził.

Festiwal chamstwa mogli również obejrzeć i usłyszeć widzowie meczu Wisły Płock z Legią. Jeśli ktoś wybrał się na stadion, nie mógł tego zrobić z dzieckiem, a jeśli oglądał spotkanie w telewizji, też powinien się upewnić, czy w okolicy telewizora nie ma nieletnich, albo wyłączyć fonię. Kibice Wisły skupiali się wyłącznie na ubliżaniu Legii – z krótką przerwą na odśpiewanie czterech zwrotek hymnu i zaprezentowanie patriotycznej oprawy z napisem „Ojczyzna". Fani z Warszawy odpowiadali pięknym za nadobne. Efekt był taki, że uszy więdły.

Jacek Magiera postanowił oszczędzić większość swoich najlepszych zawodników na rewanżowy mecz z Sheriffem Tyraspol (w czwartek) – w porównaniu z pucharowym spotkaniem dokonał aż ośmiu zmian. Pierwszy mecz w sezonie rozegrał Tomasz Jodłowiec. Od razu w podstawowym składzie znalazł się wracający do Warszawy Inaki Astiz. Jedyną bramkę zdobył dla Legii Jarosław Niezgoda. Pod koniec meczu doszło do kontrowersji, gdyż ręką we własnym polu karnym zagrywał Łukasz Broź, ale Wisła karnego się nie doczekała.

6. kolejka

Lechia Gdańsk – Sandecja Nowy Sącz 2:3 (M. Paixao 51, S. Peszko 55 – B. Dudzic 16 i 43, W. Trochim 78)

Cracovia – Górnik Zabrze 3:3 (S. Zenjov 3, K. Piątek 85 i 90 – oba z karnych – . M. Koj 39, Ł. Wolsztyński 45, R. Wolsztyński 71)

Arka Gdynia – Pogoń Szczecin 0:3 (A. Gyurcso 43 – z karnego, M. Szwoch 51 – samobójcza, A. Frączczak 58 – z karnego)

Reklama
Reklama

Piast Gliwice – Korona Kielce 2:0 (M. Papadopulos 53, S. Żivec 67)

Wisła Płock – Legia Warszawa 0:1 (J. Niezgoda 40)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 1:3 (0:1).

Bramki: 0:1 Christian Gytkjaer (43), 0:2 Artem Putiwcew (60-samobójcza), 1:2 Martin Mikovic (83), 1:3 Radosław Majewski (87-głową).

Jutro grają:

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków (18:00, Eurosport 2)

Piłka nożna
Tunezja, Holandia, Japonia. Polscy piłkarze znają terminarz mundialu, kibice będą zarywać noce
Piłka nożna
Światowe media po losowaniu grup mundialu: Donald Trump dostał nagrodę od kolegi
Piłka nożna
Mundial 2026. Rozlosowano grupy mistrzostw świata, znamy potencjalnych rywali Polaków
Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama