Na bardzo twardym torze w Grudziądzu kibice nie doczekali się wielu emocji. W większości biegów o wyniku decydował start, a że spod taśmy zdecydowanie lepiej wychodzili goście, szybko wypracowali sobie sporą przewagę, mimo kolejnej absencji przechodzącego rekonwalescencję Piotra Pawlickiego.
Wśród gości na uwagę zasługuje rezultat osiągnięty przez młodzieżowców - Bartosz Smektała i Dominik Kubera zebrali we dwójkę aż 23 punkty, czyli zaledwie pięć mniej, niż cała drużyna gospodarzy. Żaden z żużlowców mistrza Polski ani razu nie dojeżdżał do mety na ostatnim miejscu. Najlepszym wynikiem grudziądzan za to były... cztery biegowe remisy.