Reklama

Formuła 1: Kierowcy Red Bulla muszą przeprosić swój zespół za zderzenie ze sobą

Po tym, jak kierowca Red Bulla Daniel Ricciardo wjechał w tył samochodu swojego kolegi z zespołu Maxa Verstappena, obaj kierowcy zostali zobowiązani do osobistego przeproszenia 800 inżynierów zespołu, mechaników i personelu pomocniczego.

Aktualizacja: 01.05.2018 23:04 Publikacja: 01.05.2018 22:58

Max Verstappen po odpadnięciu z wyścigu w Baku

Max Verstappen po odpadnięciu z wyścigu w Baku

Foto: AFP

qm

- Z pewnością to był chaotyczny wyścig i domyślam się, że byliśmy sprawcami większości tego chaosu - powiedział po Grand Prix Azerbejdżanu w Baku Daniel Ricciardo, który wjechał w tył auta Maxa Verstappena.

- Chcemy móc się ścigać i jestem wdzięczny zespołowi, że nam na to pozwala. Staraliśmy się jechać czysto i zostawiać sobie miejsce, ale twardo ścigaliśmy się i ostatecznie dużo nas to kosztowało. Nie zamierzam mówić o incydencie, ale to był dla nas najgorszy scenariusz i wszyscy mają teraz złamane serca - dodał kierowca Red Bulla.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz szósty. O wygranej w Grand Prix 2025 zdecydował finał finałów
Moto
Kangur ściga F-16
żużel
Brady Kurtz wygrywa Grand Prix we Wrocławiu. Kosmiczny wyścig o mistrzostwo świata
żużel
PGE Ekstraliga. Kto pojedzie w finale z wielkim faworytem?
żużel
Będzie więcej Polaków w Grand Prix. Kubera i Woryna z awansem
Reklama
Reklama